Mieszkania TBS czekają

Po krótkiej przerwie związanej z dużym mrozem ruszyły prace przy budowie nowego bloku Tomaszowskiego TBS przy ul. Bursztynowej. Jednocześnie ruszył też drugi nabór chętnych na mieszkania w "Perle", bo tak będzie się nazywał nowy blok, który budowany jest tuż obok oddanego dwa lata temu "Korala". Podania można składać do połowy kwietnia.

Pierwszy nabór wniosków miał miejsce jesienią. Po weryfikacji złożonych podań okazało się, że rozdysponowano mniej niż połowę lokali w bloku, w którym przewidziano 60 mieszkań.
- Rzeczywiście pierwszy raz mamy do czynienia z sytuacją, że podań mamy znacznie mniej niż lokali - mówi Artur Marek, prezes TTBS. - Pierwszy raz jednak oddajemy tak duży blok. Wszystkie budowane do tej pory miały po około 20-30 mieszkań.

Jakie mogą być powody niewielkiego zainteresowania mieszkaniami? - Na pewno nie przesyt tomaszowskiego rynku mieszkań, bo zapotrzebowanie na mieszkania, na przykład komunalne, jest bardzo duże. Raczej kryzys, który wymusza dość oszczędne wydawanie pieniędzy - mówi prezes. Jest jednak pewien, że i na pozostałe lokale szybko znajdą się chętni, bo ich oferta jest bardzo atrakcyjna.

- Oddajemy mieszkania gotowe do zamieszkania, podłączone do miejskiej sieci ciepłowniczej i kanalizacyjnej, w cenie jest piwnica, przed blokiem miejsca parkingowe, wystarczy tylko wstawić meble i już można mieszkać. Zasiedlenie bloku planujemy już we wrześniu - zachęca prezes.

Na jakich zasadach można dostać mieszkanie? Wystarczy wpłacić partycypację w kosztach budowy mieszkania od 27 do 30 proc. w zależności od piętra, dodatkowe 40 proc. bonifikaty w partycypacji można dostać za zdanie mieszkania komunalnego. W praktyce oznacza to, że metr kw. mieszkania kosztuje od 780 zł, czyli 40 mkw. mieszkania będzie nas kosztować ok. 31 tys. zł. Oczywiście nie na własność, ale na umowę najmu, z możliwością po latach wykupienia mieszkania, bo taką dał już ustawodawca. Niestety dostęp do mieszkań ograniczają wymogi dotyczące m.in. dochodów, bo nie można zarabiać ani za mało, ani za dużo.

Tymczasem pod dużym znakiem zapytania stanęły kolejne inwestycje planowane przez TTBS. Przede wszystkim dlatego, że nie ma już możliwości zaciągnięcia preferencyjnego kredytu na budowę mieszkań społecznych.
- Czekamy, aż rząd podejmie w tej sprawie jakieś decyzje. Jeśli nie zdecyduje o dalszym wspieraniu budownictwa społecznego, być może będziemy zaciągać kredyty komercyjne. Takie decyzje będziemy podejmować nie wcześniej niż w przyszłym roku, a w pierwszej kolejności czeka budowa bloku przy ul. Stolarskiej. Mamy już pozwolenie na budowę - mówi prezes Marek.