Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LKS Caro Rzeczyca pewnie wygrywa w II lidze. Pokonał 3-0 MOS Warszawa

Andrzej Wdowski
Siatkarze LKS Caro Rzeczyca dziękują swoim sympatykom za wspaniały doping
Siatkarze LKS Caro Rzeczyca dziękują swoim sympatykom za wspaniały doping Antoni Socha
W piątej kolejce II ligi w piłce siatkowej panów, beniaminek tej klasy rozgrywkowej LKS Caro Rzeczyca odniósł czwarte już zwycięstwo. W sobotę pokonał we własnej hali MOS Warszawa 3-0. Było to łatwe i szybkie zwycięstwo gospodarzy.

Podopieczni trenera Jarosława Sobczyńskiego pokonali warszawiaków gładko, w setach do 14, 12 i 20. Wyniki poszczególnych partii mówią w zasadzie wszystko.

LKS Caro grał w składzie:

 Patryk Spychała ( 6 ), Michał Makowski ( 18 ), Przemek Toma ( 5 ), Radek Kiraga (16 ), Kamil Makuch (4 ),

 Michał Jaskulski (10 ), Michał Koryciński - libero, 

 na zmiany wchodzili: Patryk 

Kucharski, Bartek Koryciński i Michał Krymarys.

- Bardzo obawiałem się tego spotkania - mówi trener Sobczyński. - Po przegranej w zeszłym tygodniu z AKS UŁ widać było na treningach ogólne przygnębienie i wściekłość za postawę w meczu w Łodzi. Tym bardziej cieszy mnie styl w jakim wygraliśmy mecz z Warszawą. Od początku narzuciliśmy swój styl gry i co najważniejsze, a czego zabrakło w zeszłym tygodniu, to chłopcy konsekwentnie wypełniali założenia taktyczne w grze obronnej.

Z MOS-em zrobili to w 90 proc. i od razu miało to wymierny wpływ na końcowy wynik. Nie popadamy w przesadny optymizm, przed nami jeszcze dużo spotkań. Każde zwycięstwo buduje atmosferę w zespole. Chłopcy wiedzą o co grają, aby utrzymać się bezpiecznie w II Lidze trzeba zgromadzić min. 23 pkt., a żeby być w pierwszej czwórce ligi min. 30 pkt. Mamy dopiero 11 pkt., więc jeszcze sporo pracy przed nami.



Za naszym pośrednictwem trener Sobczyński chciałby ogromnie podziękować kibicom, którzy kolejny raz wspierali zespół swoim dopingiem, także za doping jaki siatkarze LKS Caro mieli w trakcie meczu w Łodzi, gdzie stanowili większość na trybunach. - Mimo przegranej wiemy, że zawsze możemy na naszych kibiców liczyć, a to ogromna wartość, którą rzadko można spotkać tym bardziej w rozgrywkach II ligi - dodaje szkoleniowiec.

 - Zapraszam na kolejne spotkanie w hali w Rzeczycy na mecz z Augustowem 24 listopada na godz. 18, emocji na pewno nie zabraknie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto