Dwa pierwsze sety na swoją korzyść rozstrzygnęli tomaszowianie do 17 i 18. Grali w tych partiach bardzo dobrze w ataku i obronie. Goście z Suwałk niewiele mieli w tych setach do powiedzenia.
Kolejne dwie partie zakończyły się już zwycięstwem siatkarzy Ślepska. Wyraźnie poprawili oni skuteczność w ataku i znacznie lepiej bronili pod siatką. W Lechii po dwóch łatwo wygranych setach przyszło lekkie rozluźnienie. Zawodnicy byli jakby mniej skoncentrowani i zaczęli popełniać błędy, których wcześniej nie popełniali. I rywale to wykorzystali. Seta trzeciego i czwartego wygrali do 22.
Stare siatkarskie przysłowie mówi, że jak się nie chce wygrać 3-0, to się przegrywa 2-3. Na szczęście w przypadku Lechii w środę to się nie sprawdziło.
Tie-break dostarczył widzom niebywałych emocji. Lechia w decydującej partii dwukrotnie prowadziła trzema punktami, ale rywale doprowadzali do remisu i w końcówce partii mieli nawet piłkę meczową, prowadzili bowiem 15:14. Tomaszowianie jednak walczyli nieustępliwie i ich postawa została nagrodzona, wygrali bowiem ostatecznie denerwującą końcówkę 18:16 i w efekcie cały mecz 3-2. Jak duże emocje towarzyszyły piątemu setowi, również wśród zawodników, najlepiej świadczy fakt, iż goście ostatnią piłkę zagrali w sytuacji kiedy zdecydowanie opuszczała ona plac gry i gdyby zawodnik Ślepska jej nie odebrał, gra toczyłaby się dalej...
Najlepszym zawodnikiem spotkania uznano tomaszowskiego libero Dawida Ogórka. Zwycięstwo Lechii było z pewnością miłym prezentem dla kapitana zespołu Bartłomieja Neroja, który w dniu meczu obchodził urodziny. Z pewnością Bartek po spotkaniu postawił po piwie kolegom na to konto.
Lechia Tomaszów Maz.: Frąc, Błoński, Buniak, Neroj, Gutkowski, Miniak – Ogórek (libero) oraz Kącki, Janikowski, Musiał, Gościański
trenerzy: Bartłomiej Rebzda, Andrzej Zając
Ślepsk Suwałki: Lesiuk, Skrzypkowski, Sasak, Hunek, Rudzewicz, Gonciarz – Filipowicz i Krupiński (libero)
trenerzy: Dima Skoryy, Mateusz Kuśmierz
Teraz tomaszowian czekają mecze ligowe. Już w sobotę (25 listopada) podopieczni trenera Bartłomieja Rebzdy zmierzą się w Częstochowie z AZS, a tydzień później (2 grudnia) znów na ich drodze stanie ekipa z Suwałk. Mecz ze Ślepskiem ponownie odbędzie się w hali Gastronomika. Początek, tradycyjnie godz. 17.
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?