Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak nie dać się oszukać?

Dagmara Kubczak
Urszula Wojciechowska i Janina Kalinowska zagrały oszukane babcie w filmie pt. "Bezpieczny senior", w którym ostrzegają równieśników przed oszustami
Urszula Wojciechowska i Janina Kalinowska zagrały oszukane babcie w filmie pt. "Bezpieczny senior", w którym ostrzegają równieśników przed oszustami fot. Darek Śmigielski
Boję się, ale pieniędzy w domu nie mam i każdemu też nie otwieram - krótko mówi pani Barbara, mieszkanka jednego z bloków przy ul. Polnej, od razu zasłaniając się drzwiami. - Wiadomo, kto może zapukać? O oszustach grasujących w Tomaszowie donosi tygodnik 7 Dni Tomaszów-Opoczno.

Kobieta słyszała o przypadkach oszukiwania starszych ludzi. I to coraz bardziej wyszukanych. Jednak nie każdy, tak jak ona, potrafi być nieufny wobec obcych, którzy pukają do jego drzwi. Przecież kupno nowej kołdry lub naprawa kranu to zwyczajna ludzka rzecz... Na terenie miasta o przypadkach oszukania starszych osób wciąż głośno i wydaje się, że nawet zdrowy rozsądek nie zdoła prześcignąć pomysłowości oszustów.

Do jednego z oszustw doszło niedawno, w samo południe w jednym z mieszkań przy ulicy Topolowej. 76- letnią tomaszowiankę odwiedziły dwie kobiety. Dla sąsiadki z mieszkania obok, której nie zastały w domu, chciały zostawić pościel. Pakunek postanowiły zostawić u starszej pani, która niczego nie podejrzewając wpuściła kobiety do mieszkania.

- Seniorka nie wyczuwając podstępu zaczęła rozmawiać z oszustkami - opowiada kom. Katarzyna Dutkiewicz - Pawlikowska z rzecznik tomaszowskiej komendy. - Jedna z kobiet rozpakowała pościel i zaczęła ją prezentować. W ten sposób odwróciła uwagę od swojej wspólniczki, która w tym czasie okradała mieszkanie.

Po splądrowaniu mieszkania okazało się, że staruszka uboższa jest o ponad tysiąc złotych. Kwota do rekordowych jednak nie należy.

Kradzież 5 tys. zł stwierdziła 70-letnia kobieta, po tym jak podarowała je chłopakowi, który podawał się za dobrego kolegę jej wnuczka. Rzekomy wnuczek zadzwonił wcześniej do babci twierdząc, że miał poważny wypadek samochodowy i natychmiast potrzebuje gotówki. Zmieniony głos wytłumaczył chorobą gardła.

- Wnuczek poprosił też babcię, by nic nie mówiła rodzicom - mówi Dutkiewicz - Pawlikowska. - Kobieta bardzo wystraszyła się relacją o wypadku i szybko postanowiła chłopcu pomóc finansowo.

Zebrała część swoich pieniędzy, a resztę pożyczyła od sąsiadki. Po odbiór gotówki przyjechał oczywiście nie wnuczek, a jego dobry kolega, który natychmiast przepadł jak kamień w wodę. Babcia cierpliwie czekając na wieści od wnuka, postanowiła przerwać milczenie i zadzwonić do córki pytając, jak czuje się jej ukochany wnuk.

Zaniepokojona córka pokrzywdzonej natychmiast zadzwoniła do swojego syna. Ten jednak był bardzo zaskoczony informacją przekazaną przez matkę.

W ubiegłym roku ofiarami oszustów w Tomaszowie padło trzydzieści osób w starszym wieku. Od stycznia tego roku takich przypadków odnotowano już sześć. Najczęściej oszuści atakowali na osiedlu Niebrów, w blokach przy ulicy Akacjowej i Topolowej. Spryciarze wręcz prześcigają się w metodach, bez skrupułów wykorzystując naiwność starszych ludzi.

Przychodzą do domu i dzwonią. Podają się za pracowników administracji, pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, spółdzielni mieszkaniowej, chcą przejrzeć domowe instalacje albo oferują okazyjną sprzedaż.

- Do mojej znajomej, która mieszka przy ulicy Oskara Lange zapukali hydraulicy, mężczyzna i kobieta - opowiada pan Alfred, który mieszka w centrum miasta. - Akurat była sama w domu, bo mąż pojechał do miasta. Mężczyzna w łazience niby kran naprawiał, a moja znajoma mu pomagała. Jego kompanka w tym czasie szuflady przeglądała.

W sumie starsze małżeństwo straciło około trzech tysięcy złotych i parę euro..

W tym roku władze miasta planują dla seniorów akcję profilaktyczną ostrzegającą przed tego typu sytuacjami. W większości przypadków seniorzy to osoby samotne. Bywa jednak, że dom pełen jest ludzi.

- Rodzina jednak nie rozmawia i nie ostrzega - podkreśla kom. Katarzyna Dutkiewicz - Pawlikowska. - Starsze osoby z natury są ufne i kiedy pojawia się u nich niby pracownica MOPS-u, zazwyczaj nie żądają od niej legitymacji czy potwierdzenia przyczyny wizyty.

O wzajemną opiekę dbają członkowie Uniwersytetu Trzeciego Wieku, który działa też na rzecz tomaszowskich seniorów.

- My nie damy się nabrać - deklaruje Krystyna Wilk, prezes UTW.

A co z osobami samotnymi? - Nie wiem, jak bym się zachowała, ale nie trzeba wpuszczać obcych - mówi pani Stanisława. - Trzeba pamiętać, żeby drzwi dobrze zamknąć na noc.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto