- Uważam, że byliśmy o tę jedną bramkę zespołem lepszym - mówi Adam Król, dyrektor Lechii. - Dwie minuty po golu Mariusza Kowalskiego mogło przecież być 2-0, ale Daniel Potakowski trafił w słupek. Cieszymy się z wygranej i z tego, że wyprzedziliśmy w tabeli Omegę. To był na pewno dobry pojedynek, który mógł zadowolić kibiców.
- My również mieliśmy w tym meczu swoje okazje - dodaje Piotr Zientarski, kierownik Omegi. - W drugiej połowie do wyrównania mogli doprowadzić Krzysiek Kowalski i Hubert Górski. Byli jednak mało precyzyjni.
W 13. kolejce z naszych zespołów tylko Omega gra na własnym obiekcie. W sobotę o godz. 15 w Kleszczowie podejmuje beniaminka III ligi WKS Wieluń. Podopieczni Tomasza Jaworskiego są faworytami tego pojedynku i powinni zgarnąć trzy punkty.
Lechię Tomaszów Maz. czeka wyjazd do Startu Otwock. Mecz rozegrany zostanie w sobotę o godzinie 12. Podopiecznych trenera Aleksandara Majicia na pewno stać na wywiezienie z Otwocka co najmniej jednego punktu.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
