W III lidze łódzko-mazowieckiej w dziewiątej kolejce efektowne zwycięstwo odniosła Omega Kleszczów, wygrał także w Sieradzu Włókniarz Zelów, tylko Lechii Tomaszów nie wyszło spotkanie na własnym stadionie, na którym uległa Sokołowi Aleksandrów 0-2.
To druga porażka z rzędu beniaminka z Tomaszowa, który wcześniej, także 0-2 uległ Broni Radom. Nie dziwi więc, że w obozie Lechii wyczuwa się lekko nerwowy nastrój. Konsekwencją porażek była zmiana na stanowisku... II trenera zespołu. Krzysztofa Pawłowskiego zmienił Radosław Wilczyński, który nie tak dawno pracował z kobietami w MUKS Dargfil.
Lechia w najbliższej dziesiątej kolejce znów grać będzie przed własną publicznością. W niedzielę o godzinie 11 zmierzy się z innym beniaminkiem III ligi WKS Wieluń. Rywale zajmują dwunaste miejsce w tabeli z dorobkiem 9 punktów, Lechia jest siódma i ma pięć punktów więcej. Na papierze tomaszowianie wydają się lepsi. Ale WKS Wieluń może okazać się trudnym i wymagającym partnerem. Pokazał to w minionej kolejce, pewnie pokonując u siebie 2-0 wysoko notowaną Broń Radom. Lechia musi się przełamać, kibice nie wyobrażają sobie, aby przegrała trzeci mecz z rzędu.
Doskonałe humory panują w Kleszczowie. Omega już od sześciu spotkań jest niepokonana (w tym dwa w Pucharze Polski). Kleszczowianie w ostatniej kolejce rozbili na własnym boisku beniaminka rozgrywek Pogoń Grodzisk Maz. 5-1. Bramki zdobywali Michał Czaplarski, Robert Tomesz, Eryk Smuga i dwie Hubert Górski (w tym sezonie ma już na koncie 5 bramek). Dzięki tej wygranej Omega awansowała już na czwarte miejsce w tabeli.
Teraz przed kleszczowinami trudny wyjazdowy pojedynek z MKS Kutno (sobota, godz. 16). W poprzednim sezonie zespół z Kutna długo liczył się w walce o awans do II ligi. Teraz jednak znacznie obniżył loty. Po dziewięciu kolejkach ma zaledwie 14 pkt. i zajmuje ósme miejsce. Wyniki ostatnich spotkań obu zespołów wypadają na korzyść Kutna. Jesienią poprzedniego sezonu w Kleszczowie padł remis 2-2, wiosną MKS wygrał u siebie 4-1.
Dwa zwycięstwa z rzędu wystarczyły, by Włókniarz Zelów odbił się od dna tabeli. W minionej kolejce zawodnicy Jacka Berensztajna pokonali 3-2 ostatnią w tabeli Wartę Sieradz. Jutro będą mieli okazję na trzecie z rzędu zwycięstwo, bo zagrają u siebie z Mazurem Karczew, który nie należy do ligowych potentatów. Początek meczu godz. 15.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?