Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historie odnalezione Andrzeja Kobalczyka: Tomaszowianie na spływie „Przez Polskę do morza"

Andrzej Kobalczyk
Archiwum Andrzeja Kobalczyka
Wielce zasmucająca ironia losu sprawiła, że zbudowana w 1929 roku nadpilicka siedziba Tomaszowskiego Towarzystwa Wioślarskiego zakończyła żywot dokładnie po upływie 100 lat!

Wielce zasmucająca ironia losu sprawiła, że zbudowana w 1929 roku nadpilicka siedziba Tomaszowskiego Towarzystwa Wioślarskiego zakończyła żywot dokładnie po upływie 100 lat! Przed kilkoma miesiącami, w związku z trwającą rewitalizacją przystani nad Pilicą, zburzono jej ostatniego historycznego świadka. Był nim urokliwy, drewniany domek, służący kiedyś za mieszkanie dozorcy przystani TTW i jego rodziny. Na szczęście ocalał osobliwy i cenny relikt z dawnego wyposażenia tej przystani.

Na takie miano zasługuje ozdobny klosz na owoce, upamiętniający udział tomaszowskich wodniaków w niezwykłej akcji, zorganizowanej w latem 1933 roku przez ówczesną Ligę Morskiej i Kolonialną. Był nią ogólnopolski spływ pod hasłem: „Przez Polskę do morza”. Miał on ważny wymiar patriotyczny, gdyż służył podkreśleniu ścisłego związku Polski z morzem wobec terytorialnych zakusów hitlerowskich Niemiec. W akcji tej wzięło udział prawie 2 tys. kajakarzy i wioślarzy, płynących polskimi rzekami do Bałtyku. Oczywiście, w tym wielkim przedsięwzięciu nie mogło zabraknąć reprezentantów TTW - jednego z najprężniejszych wtedy towarzystw wioślarskich w kraju. Poświadcza to wspomniany wcześniej okazały klosz, z wyrytymi na jego metalowej podstawie pamiątkowymi napisami. Głoszą one, iż jest to nagroda Dowódcy Okręgu Korpusu Nr IV w Łodzi – gen. bryg. Stanisława Małachowskiego dla zespołu TTW, wręczona mu na zakończenie spływu w Gdyni. Obok uwieczniono nazwiska jego członków: St. Winiarskiego, E. Tychmanowicza, F. Wojewódzkiego, H. Klimaszewskiego, Z. Brzozowskiego, E. Jankowskiego, W. Rychlińskiego i E. Bombicza.

Niezwykłe losy wodniackiego trofeum
O tym sukcesie nie omieszkano donieść w wydaniu „Głosu Tomaszowskiego” z 20 sierpnia 1933 roku. „Drużyna nasza składająca się z czterech kajaków w spływie przez Polskę do morza uzyskała pierwsze miejsce zespołowe z województwa Łódzkiego i piękną nagrodę w postaci kryształowego klosza, jaki już dziś oglądać możemy na wystawie w firmie „Bombonierka” p. K. Stankiewiczowej (sklep cukierniczy przy ul. św. Antoniego 12 – dop. A.K.). W ogólnej klasyfikacji za wygląd i najlepszą formę drużyna T.T.W. uzyskała drugie miejsce zespołowe” – napisano w tej relacji.

Następnie nagrodowy klosz zajął honorowe miejsce w budynku klubowym TTW nad Pilicą. Był tam do początku II wojny światowej, kiedy przystań tę zaanektowała hitlerowska organizacja młodzieżowa Hitlerjugend. Wyrzucony z domu na przystani jej przedwojenny gospodarz – Stanisław Malarz zdążył zabrać kilka pamiątek po TTW, a wśród nich opisane wcześniej trofeum z 1933 roku.

Niezwykły klosz był przechowywany przez rodzinę Malarzów aż do 2000 roku, kiedy synowa pana Stanisława – Krystyna Malarz przekazała go do zbiorów tworzącego się Skansenu Rzeki Pilicy. Niewątpliwie, będzie to jeden z najcenniejszych eksponatów urządzanej tutaj stałej wystawy, poświęconej tomaszowskim tradycjom wodniackim.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto