Bunt właścicieli klubów i gastronomii. Popularny pub w Tomaszowie otwiera się pomimo zakazu

Właściciele barów, klubów i restauracji mają już dość przedłużającego się lockdownu. To oni są jedną z grup, która najbardziej ucierpiała z powodu pandemii koronawirusa. O ile jeszcze lokale, w których prowadzona jest gastronomia, mogą przygotowywać dania na wynos, o tyle już bary, puby czy kluby praktycznie pozostają całkowicie zamknięte, a ich właściciele liczą straty.

W całej Polsce coraz więcej lokali pomimo zakazu otwiera się dla klientów. Otwarte restauracje widzimy w miejscowościach turystycznych oraz dużych miastach, ale także w tych mniejszych zdesperowani właściciele podejmują decyzję o otwarciu pomimo zakazu. Tym bardziej, że w wielu przypadkach sądy uchylają kary pieniężne nakładane przez Inspekcje Sanitarne. Powstała nawet mapa punktów, które działają pomimo pandemii. Obecnie jest na niej około 500 punktów. Do tej listy dołącza właśnie popularny pub w Tomaszowie Maz. Ministerstwo Śledzia i Wódki zapowiedziało na swoim profilu na Facebooku otwarcie.

- Nie możemy dłużej czekać na obietnice otwarcia które są przekładane z tygodnia na tydzień. Wszystkie zakazy są wydawane na podstawie rozporządzeń które nie mają mocy prawnej o czym mówią liczne wyroki sądów w naszym kraju. Oczywiście działamy z zachowaniem zaleceń sanepidu, dlatego prosimy o zakładanie maseczek w trakcie zamawiania, na wejściu jest płyn do dezynfekcji rąk, zachowane są też odległości między stolikami. Na pewno odwiedzi nas Policja z Sanepidem więc prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość dla nich. Oni też wykonują swoją pracę. Podczas kontroli prosimy o powściągliwość oraz o zachowanie spokoju - czytamy na profilu pubu.

Zapowiedź otwarcia spotkała się z ogromnym odzewem mieszkańców. Post polubiło kilkaset osób, kolejne kilkadziesiąt udostępniło. Widać, że tomaszowianie są spragnieni rozrywki i spotkań ze znajomymi. Wiele osób zapewnia, że na pewno odwiedzi klub w najbliższym czasie.