Skarga, którą do zarządu powiatu skierowali pracownicy Domu Dziecka w Tomaszowie, jak ustaliliśmy, obejmuje około dziesięciu zarzutów. Dotyczą one m. in. nieprawidłowego nadzoru pedagogicznego, nieprawidłowego zarządzania mieniem publicznym i nieprawidłowości w zamówieniach publicznych.
Szczegółów skargi na razie ani zarząd powiatu, ani pracownicy nie chcą jednak podawać do wiadomości publicznej.
- Skargę na dyrektora domu dziecka podpisaną przez większość pracowników otrzymaliśmy na początku maja. Ponieważ zarzuty są poważne, natychmiast zleciłem w placówce kontrolę - mówi starosta Piotr Kagankiewicz.
Skład komisji został dobrany do rodzaju stawianych zarzutów. W komisji jest przedstawiciel służb prawnych starosty, wydziałów zamówień publicznych, finansowo-księgowego, organizacyjnego, a także Powiatowego Centrum Pomocy Rodziny. Swoją kontrolę prowadzi też Państwowa Inspekcja Pracy.
- Myślę, że kontrola powinna się zakończyć do końca maja. Jej wnioski zostaną przekazane komisji rewizyjnej, która zajmie się zasadnością skargi na dyrektora - mówi starosta Kagankiewicz i dodaje, że skarga na dyrektora placówki powiatowej, zgodnie z procedurą zostanie skierowana do komisji rewizyjnej rady powiatu, a decyzję w sprawie przekierowania sprawy radni podejmą podczas sesji jeszcze w tym tygodniu, w czwartek. Starosta dodaje także, że pracownicy zadeklarowali, że mogą być przesłuchani na okoliczność stawianych dyrektorowi zarzutów.
Niejako dla podkreślenia swoich zarzutów w ostatnich dniach do starostwa powiatowego wpłynęło wotum nieufności pracowników wobec dyrektora. Nie ma ono żadnej mocy prawnej, ale z pewnością podkreśla skalę konfliktu między dyrektorem a personelem.
Dyrektor nie chce odpowiadać na stawiane mu przez pracowników zarzuty. - Nie chcę komentować sprawy. Poczekajmy do wyników kontroli - mówi Tomasz Trzonek. Dodaje, że mimo konfliktu normalnie pracuje.
Tomasz Trzonek, radny miejski SLD, dyrektorem domu dziecka przy ul. Głowackiego został w lutym ubiegłego roku, gdy dotychczasowa dyrektorka odeszła ze stanowiska. Najpierw pełnił obowiązki dyrektora, po kilku miesiącach ogłoszono nabór na to stanowisko i jedynym kandydatem był właśnie Trzonek.
Pierwsze wyzwanie, przed jakim stanął, to przeprowadzka domu do nowej siedziby przy ul. Nowowiejskiej, która już się zakończyła.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?