Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiewiórka "zamachnęła się" na posła Ruchu Palikota z naszego okręgu Marka Domarackiego

Karolina Wojna
Policja dokładnie sprawdziła podejrzane śmieci pod maską auta posła
Policja dokładnie sprawdziła podejrzane śmieci pod maską auta posła Darek Śmigielski
Sceny jak z thrillera przeżył w sobotę Marek Domaracki, parlamentarzysta okręgu piotrkowskiego.

Wszystko zaczęło się niewinnie - poseł Ruchu Palikota nie mógł otworzyć maski swojego samochodu zaparkowanego pod marketem przy ul. Wojska Polskiego. Gdy to mu się wreszcie udało, nie wierzył własnym oczom - m.in. na akumulatorze leżały poszarpane fragmenty papierów i folii używanej m.in. do pakowania sprzętów rtv. Zdenerwowany parlamentarzysta obawiając się o swoje zdrowie i życie, czym prędzej wezwał policję i hasłem "zamach na posła" zaalarmował dziennikarzy. Swoimi obawami miał podzielić się także z Biurem Ochrony Rządu...

Wezwanie posła potraktowano priorytetowo - na miejsce szybko przyjechała prewencja, a potem wezwani przez nią tajniacy. Parking pod Biedronką, ku zaskoczeniu i zaciekawieniu klientów sklepu, stał się miejscem wyjątkowo niebezpiecznym - policjanci stanowczo odsuwali od podejrzanego auta ciekawskie oczy. Policjanci szybko zabezpieczyli zostawione pod maską odciski palców, czujnie pochylili się też nad kupką podejrzanie wyglądających śmieci. Gdy je delikatnie zaczęli zabezpieczać, czyli zdejmować z pokrywy akumulatora, odsłonili... orzech włoski. Leżący wśród odchodów charakterystycznych dla gryzoni, wszystko wyjaśnił. Sprawcą całego zamieszania okazała się wiewiórka, ruda kitka, która pod maską poselskiego samochodu umościła sobie przytulne gniazdko.

- To się zdarza - przyznaje Witold Rożdżeński, elektromechanik z Piotrkowa i dziwi się, że właściciel auta nie rozpoznał od razu aktywności gryzonia. Te najczęściej dokuczają jesienią, gdy w takich miejscach jak komora silnika szykują sobie sypialnię na zimę.
- To są charakterystyczne ślady - podkreśla i dodaje, że zgłaszający się do niego z tym problemem kierowcy doskonale są zorientowani, co oznaczają pogryzione papiery, plastik czy przegryzione przewody. - Kierowcy tylko nie wiedzą jak naprawić to, co gryzoń zrobił - mówi.
- Kierowca policję wezwał? - dziwi się, nie wiedząc o kogo chodzi.

Piotrkowska policja, postawiona w sobotę jednym telefonem na baczność, nie chce komentować incydentu, który w gabinetach opowiadany jest jako żart miesiąca.
- Poseł powinien lepiej karmić swoje gryzonie - to tylko jeden z komentarzy zasłyszanych przy ul. Szkolnej. - Policja ma ważniejsze rzeczy do roboty, niż jeździć na bzdurne wezwania.

Do tematu ,,zamachu" niechętnie wraca sam poseł Domaracki. Przejęty i lekko spanikowany na parkingu w sobotę, w środę podchodzi do sprawy "na zimno" i na początku z lekką irytacją. Potem przyznaje:
- Nigdy mnie coś takiego nie spotkało. Pomyślałem, że może ktoś te śmieci podłożył, żeby pod wpływem temperatury zapalił się samochód - tłumaczy, podkreślając, że pierwszym punktem całego zdarzenia były trudności z otwarciem maski.
- Chciałem sprawdzić poziom płynów i nie mogłem jej otworzyć - opowiada.

Gdy wreszcie mu się udało, na widok góry podejrzanych odpadów wyobraźnia posła zaczęła pracować. Jak dodaje z lekką ironią w głosie, temat spisków jest popularny w jego obecnym otoczeniu. Ironizuje, że wywołany przez niego incydent zbiegł się z niedzielną wizytą w Piotrkowie prezesa i posłów PiS.
- Policjanci, którzy przyjechali pierwsi, też nie dotykali tego, dopiero wezwany wydział śledczy...

Dziś poseł Domaracki o sprawie wolałby zapomnieć - policję za zamieszanie i postawienie na nogi przeprosił, a auto czeka na elektromechanika. Fachowy przegląd jest konieczny, bo wizyta wiewiórki zwykle oznacza przegryzione przewody.

A ostatni weekend nie był dla parlamentarzysty z Ruchu Palikota najlepszy - w niedzielę poseł cofając uderzył autem w latarnię pod Miejskim Ośrodkiem Kultury w Piotrkowie. Marek Domaracki spieszył się wtedy na spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wiewiórka "zamachnęła się" na posła Ruchu Palikota z naszego okręgu Marka Domarackiego - Tomaszów Mazowiecki Nasze Miasto

Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto