W ośrodku Fundacji Proem w Zakościelu koło Tomaszowa Maz. jest już ponad 120 uchodźców z Ukrainy, to przede wszystkim matki z dziećmi. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu mieszkańców, którzy odpowiedzieli na weekendowy apel Fundacji Proem, mogą oni już spokojnie zamieszkać.
Ale spodziewani są kolejni przybysze, tym razem mają to być dzieci ewakuowane z ukraińskich domów dziecka w okolicy Kijowa i Lwowa. Pracownicy ośrodka spodziewają się ich za około dwa dni. Niestety będzie to oznaczało, że cześć rodzin, które już dziś mieszkają w ośrodku będzie musiała przenieść się do innych domów. Obecnie trwa szukanie dla nich miejsc noclegowych. Każdy kto może takie zaoferować, powinien kontaktować się z Fundacją Proem, na stronie www.dlaukrainy.proem.pl można zgłaszać formę pomocy, m.in. właśnie miejsce do spania. Wolontariusze będą się kontaktować z pomagającymi.
Oprócz miejsc noclegowych potrzebne jest również wsparcie materialne, zarówno w postaci zbiórki potrzebnych rzeczy, jak i finansowe.
- Przede wszystkim potrzebne są nam materace, nowe i czyste, z kompletami pościeli, poduszką, kołdrą i kocem. Dziś nie wiemy, ile dokładnie dzieci do nas dojedzie, mowa jest o 4-5 domach dziecka. Można również przynosić jedzenie, świeże i dobre, takie jakie sami chcielibyście zjeść. My na miejscu gotujemy posiłki, więc każda rzecz się przyda, zarówno rzeczy z długim terminem ważności, jak i owoce, warzywa, nabiał, mięso. Mile widziane są płatki śniadaniowe i słodycze dla dzieci. Tak, jakbyście robili zakupy dla siebie - mówi Alicja Zwolak-Plichta.
Pieniądze można wpłacać na konto Fundacji Proem. Puszki wystawione są również w Centrum Chrześcijańskim TOMy przy ul. Sosnowej.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?