Julia Tymoszenko w Spale. Odwiedziła uchodźców mieszkających w ośrodku Savoy w Spale należącym do NSZZ Solidarność [ZDJĘCIA]

We wtorek, 17 maja, w Spale odbył się piknik rodzinny zorganizowany dla ukraińskich rodzin mieszkających od ponad dwóch miesięcy w Ośrodku Savoy należącym do NSZZ Solidarność. Głównym gościem pikniku była Julia Tymoszenko, była premier Ukrainy, która wraz z innymi ukraińskimi parlamentarzystami i działaczami przebywa w Polsce. Wśród nich jest m.in. szef Konfederacji Wolnych Związków Zawodowych Ukrainy Michaił Wołyniec. Ze strony polskiej Julii Tymoszenko towarzyszą m.in. Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność oraz związkowcy z regionu łódzkiego.

Spotkanie rozpoczęło się od powitania Julii Tymoszenko, ukraińskie dzieci przygotowały dla niej występ artystyczny, oprócz hymnu ukraińskiego zagranego na skrzypcach, zaśpiewały popularną piosenkę "Czerwona kalina". Była premier Ukrainy rozmawiała z dziećmi, wypytując o warunki w jakich mieszkają, jednocześnie zapewniając, że Ukraina znowu będzie piękna, a one będą mogły do niej wrócić.

- Dzieci powiedziały mi, że bardzo im się tu podoba, są szczęśliwe, ale bardzo chcą wrócić do domu. Dzieci mówiły mi, z jakich miast pochodzą i pytały, czy toczą się tam walki. Wierzą, że już niedługo będzie koniec wojny i będą mogły wrócić do siebie - mówiła podczas konferencji prasowej Julia Tymoszenko, dziękując jednocześnie przedstawicielom NSZZ Solidarność i polskiemu narodowy za wsparcie, którym otaczani są jej rodacy.

Ważnym punktem wtorkowego spotkania w Spale było posiedzenie robocze ukraińskich parlamentarzystów i związkowców, podczas którego omawiano dalsze kierunki wspólnych działań.

Na dzieci w ramach pikniku czekało mnóstwo atrakcji: dmuchańce, słodki poczęstunek i animacje.

Ośrodek Savoy w Spale, należący do NSZZ Solidarność, jako jeden z pierwszych w naszym regionie przyjął uchodźców z Ukrainy. Do dzisiaj w dwóch budynkach wczasowych należących do ośrodka mieszka około 200 Ukraińców, głównie są to kobiety z dziećmi, ale wśród mieszkańców są też osoby starsze i schorowane.

Od początku z pomocą do ośrodka, który starał się zapewnić uchodźcom godziwe warunki życia, pospieszyli mieszkańcy Spały, gminy Inowłódz oraz powiatu tomaszowskiego, a także wiele firm i instytucji działających w regionie i w całej Polsce. Dostarczali meble, sprzęt elektroniczny, ubrania, zabawki, kosmetyki, środki czystości i mnóstwo innych przydatnych rzeczy. Opieką uchodźców objęła również gmina Inowłódz, zapewniając wsparcie, organizując opiekę lekarską, naukę dla dzieci czy dojazd do szkoły.