Trwają remonty w tomaszowskich szkołach. Nie wszystko uda się zrobić do września

Kiedy uczniowie korzystają z uroków wakacji, szkoły ostro wzięły się do remontów. Nie wiadomo jednak, czy wszystkie uda się skończyć przed pierwszym dzwonkiem we wrześniu.
Z poślizgiem, ale już w najbliższych dniach, zakończy się wielka inwestycja w Gimnazjum nr 7 przy ul. Antoniego. Budowę wielofunkcyjnego boiska, którego oddanie zaplanowano na 30 czerwca, przerywała kapryśna aura.
- Obecnie malowane są m. in. linie na boiskach i bieżniach. Uzupełniamy też piasek w piaskownicy do skoku w dal - informuje Marek Parada, dyrektor szkoły. - Zamontowaliśmy też ogrodzenie przy trybunach. Uczniowie będą mieli do dyspozycji 150 siedzisk, by oglądać rozgrywki.

W skład nowoczesnego obiektu, którym dzieciaki cieszyć się będą od września, wchodzą aż trzy boiska - do piłki nożnej, koszykówki i siatkówki. Inwestycja kosztowała miasto 385 tys. złotych.

Nowe boiska będą też mieli uczniowie I LO im. Jarosława Dąbrowskiego przy ul. Mościckiego. I tu nie obyło się bez problemów, przy czym deszcz to jeden z najmniejszych. Pierwsza firma, która zajmowała się budową (jeszcze w 2010 r.), nie wywiązała się z umowy i konieczne było rozpisanie przez starostwo w Tomaszowie nowego przetargu. Kolejny wykonawca jest już na szczęście na finiszu.
- Wszystko idzie zgodnie z planem, choć deszcz na pewno przeszkadza robotnikom - mówi Ewa Męcina, dyrektorka placówki. - Są na etapie kładzenia kolorów. Będą tradycyjne - czerwone i zielone.

Młodzież z I LO będzie wreszcie w nowoczesnych warunkach grać w koszykówkę, piłkę ręczną i siatkówkę. Gorzej będzie z trenowaniem piłki nożnej. Boisko przystosowane jest tylko do gry w mniejszych składach.

Inwestycje to oczywiście nie tylko obiekty sportowe, ale też np. zakładanie instalacji ciepłej wody, planowane m. in. w Szkole Podstawowej nr 12 przy ul. Wiejskiej. Prace rozpoczną się w sierpniu i, jak ocenia dyrektor Anna Węgrzynowska, może nie udać się dokończyć ich przed pierwszym dzwonkiem. Koszt inwestycji wynosi ponad 163 tys. zł. Wcześniej, bo już 15 sierpnia, czyli po zakończeniu odbywających się tam półkolonii, robotnicy wezmą się za cyklinowanie i polerowanie podłóg w salach lekcyjnych i na korytarzu. Pieniądze na ten cel szkoła dostała z tomaszowskiego magistratu, ale roboty musi przeprowadzić we własnym zakresie.

Wiele dzieje się także w Zespole Szkół nr 4 na Niebrowie. Remonty dotyczą szczególnie hali sportowej, która wymaga wzmocnienia spękanych ścian szczytowych. W mniejszej sali trzeba zrobić cyklinowanie, czyszczenie i uzupełnienie parkietu. Do pierwszego dzwonka placówka nie zdąży zaś z odwodnieniem przyległego terenu, które jeszcze się nie zaczęło. Termin na finał wyznaczono na 7 września.

Warunki do nauki, jak informuje Magdalena Chachuła z wydziału inwestycji Urzędu Miasta w Tomaszowie, polepszą się również w Gimnazjum nr 3 przy ul. Piłsudskiego. Trwają tam prace przy ogrodzeniu od strony ul. Sowińskiego i obróbka blacharska dachu. W szkole do 12 sierpnia ma być też wykonana instalacja ciepłej wody. W Gimnazjum nr 2 odnawiane są zaś posadzki, a w Szkole Podstawowej nr 1 trwa dalsza wymiana okien.
- Na drobne remonty w szkołach urząd przeznaczy 100 tys. złotych - informuje Magdalena Chachuła z magistratu.