Smaczna promocja Opoczna wg Gessler. Echa Kuchennych rewolucji w Kraszkowie

Wizyta Magdy Gessler w Opocznie i podopoczyńskim Kraszkowie owiana była tajemnicą. Ekipa TVN zagościła tutaj przed wakacjami i tylko niewiele osób wiedziało kiedy, gdzie i czy w ogóle. Nawet ci, którzy Magdę Gessler i jej ekipę spotkali na ulicach miasta, nie potrafili powiedzieć, co ona tutaj robi. Jak zwykle przy takich produkcjach tajemnicą był też owiany termin emisji odcinka kręconego w zajeździe "Leśna chata" w Kraszkowie.

Z pewnością w napięciu czekali sami prowadzący zajazd, bo do końca nie wiadomo, w jaki sposób odcinek zostanie wyreżyserowany.
W końcu, tydzień temu w czwartek niemal całe Opoczno, zasiadło przed telewizorami, by oglądać rewolucję w Kraszkowie.

Małgorzata Mróz-Duda, dyrektorka ZSO w Opocznie była jednym z gości kolacji przygotowanej przez Magdę Gessler w zajeździe. - Jestem oczarowana panią Magdą. To ciepła i otwarta osoba, zupełnie inna niż kreowana w programie. Ale zauważyłam, że prowadzący zajazd podeszli do pani Magdy z szacunkiem, to i ona ich szanowała - mówi pani Małgorzata i dodaje, że ekipa programu cały ludowy wystrój chaty zdobyła u jej mamy, twórczyni ludowej, a wcześniej pani Magda dobrze poznała smaki regionu. - Tego nie było w odcinku, ale gdy Magda Gessler się żegnała, to wszyscy pracownicy zajazdu mieli łzy w oczach.

Zdzisław Miękus z wydziału promocji Urzędu Miasta w Opocznie, odwiedził zajazd już po rewolucji, ale jeszcze przed emisją i był bardzo pozytywnie zaskoczony.
- Ciepły opoczyński wystrój, bardzo miła obsługa, zadbane otoczenie zajazdu, a i jedzenie bardzo dobre. Świeżonka pyszna, a zupa szczawiowa dla mnie trochę za ostra - mówi pan Zdzisław i dodaje, że przy okazji Opoczno miało dobrą promocję w całej Polsce. - Było widać Orlika przy Biernackiego, w tle pływalnię, myślę, że nasze miasto wypadło bardzo dobrze, choć oczywiście chciałoby się więcej.

No i przy okazji sami opocznianie dowiedzieli się, że w Kraszkowie można dobrze zjeść.