Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządowiec 2013 Roku.Najlepsi Franciszek Szmigiel z gm. Tomaszów i Tadeusz Wojciechowski z Sławna

Andrzej Wdowski
Franciszek Szmigiel i Tadeusz Wojciechowski Samorządowcami 2013 Roku w powiatach tomaszowskim i opoczyńskim
Franciszek Szmigiel i Tadeusz Wojciechowski Samorządowcami 2013 Roku w powiatach tomaszowskim i opoczyńskim Andrzej Wdowski
Wyścig o tytuł Samorządowca 2013 Roku w powiatach tomaszowskim i opoczyńskim rozkręcił się na dobre dopiero na kilka godzin przed finałem. Ostatecznie tytuł ten przypadł Franciszkowi Szmiglowi, wójtowi gminy Tomaszów Maz. i Tadeuszowi Wojciechowskiemu, wójtowi gminy Sławno.

W powiecie tomaszowskim niemal do końca prowadził Jerzy Stanisławski, radny gminy Inowłódz. W ostatnich chwilach atak przypuścili samorządowcy z gminy Tomaszów Maz, którzy na koniec przejęli całe podium. Łeb w łeb w ostatnich godzinach szli wójt Franciszek Szmigiel z Zbigniewem Gackiem wiceprzewodniczącym rady gminy Tomaszów Maz. Na kilkanaście minut przed końcem był remis, chwilę potem prowadził radny, by w ostatnich minutach, rzutem na taśmę, stracić zwycięstwo na rzecz wójta.


Franciszek Szmigiel karierę zawodową rozpoczął od pracy w Tomaszowskiej Kopalni Surowców Mineralnych Biała Góra. - Trafiłem tu w 1976 roku jako świeżo upieczony inżynier górnik z dyplomem Politechniki Wrocławskiej - wspomina. - Będąc pracownikiem kopalni w latach 1985-87 wyjechałem na kontrakt do Iraku. Pracowałem tam w swoim zawodzie. Dostarczaliśmy kruszywo do budowy autostrad.


Wójt zaznacza, że to był niezwykle ważny epizod w jego życiu. - Dzięki zarobionym tam pieniądzom mogłem wybudować dom - dodaje. Z satysfakcją zaznacza też, że przy jego budowie bardzo dużo prac wykonał sam, głównie były to roboty wykończeniowe.


W gminnym samorządzie znalazł się od 1990 roku. - Byłem wiceprzewodniczącym Rady Gminy, szefem rady, zastępcą wójta i w tej kadencji zostałem wybrany na stanowisko wójta - mówi Franciszek Szmigiel.


Gmina Tomaszów Maz. jest bardzo atrakcyjnym miejscem, które przyciąga ludzi z zewnątrz. Wykupują tu działki, budują się i z tym miejscem wiążą swoją przyszłość. Osiedlają się nie tylko w Smardzewicach, ale również w Twardej, Treście, Swolszewicach Małych. Co jest tym magnesem, który ich przyciąga?


- Na pewno położenie gminy, wokół miasta Tomaszowa Maz., a także łatwy dojazd do miejscowości, jak również, a może przede wszystkim, walory ekologiczne, a więc las, woda i czyste powietrze, występujące na atrakcyjnych terenach części płd.-zach. gminy w okolicy Zalewu Sulejowskiego - odpowiada wójt Szmigiel. - Napływają do nas ludzie młodzi, zdolni, przedsiębiorczy i z tego jesteśmy zadowoleni, ale jednocześnie wymagający. Stąd wysiłek gminy w tworzenie infrastruktury oświatowej, zdrowotnej, drogowej i kulturalnej.


- Aktualnie budujemy kanalizację i oczyszczalnię ścieków tzw. aglomeracji Zawada, modernizujemy oczyszczalnię i kanalizację w Tomaszowie Maz. oraz kanalizujemy pięć wsi - Smardzewice, Wąwał, Zaborów I i II oraz Komorów - dodaje Franciszek Szmigiel. - Łącznie ułożymy 40 kilometrów sieci. Przy Zespole Szkół w Zawadzie kończymy wielofunkcyjne boisko z kortem tenisowym i bieżnią. Powoli zamykamy cykl szkolnych inwestycji. W tym roku na inwestycje przeznaczymy 10 mln zł.


Prywatnie wójt jest zwolennikiem aktywnego wypoczynku. - Lubię być w ruchu i przy okazji coś zobaczyć - mówi. - Mamy bogatą historię, kulturę również, warto więc je poznawać. W ubiegłym roku wraz z żoną wędrowaliśmy szlakiem architektury drewnianej począwszy od Sanoka. W tym roku zaś we wrześniu zamierzamy wybrać się na Suwalszczyznę oraz Warmię i Mazury. Słabo właśnie znam Mazury i pojezierze augustowskie. W czasach studenckich często zapuszczałem się w Sudety i Karkonosze. Było trochę wolnego czasu, to się po fajnych okolicach wędrowało.


W młodości wójt Szmigiel uprawiał aktywnie sport. - W szkole podstawowej strzelałem z łuku, bo mieliśmy drużyny łucznicze - wspomina. - W szkole średniej zaś i w trakcie studiów grałem w siatkówkę. Byłem wtedy wystawiającym, dziś na zawodnika grającego na tej pozycji mówi się rozgrywający.


Franciszek Szmigiel bardzo lubi pracę w ogrodzie i na działce. Od kuchni stroni. - Nie jest moją pasją - podkreśla. - Jak już się w niej znalazłem, to zwykle pracowałem na zmywaku - dodaje z uśmiechem.

Wójta Szmigla komplementuje sołtys Wąwału Zbigniew Gacek. - To dobry gospodarz - mówi krótko. Chwali także radnych. - W swoich działaniach skupiają się na potrzebach mieszkańców i wspólnie starają się je rozwiązywać. Odstawili politykę na bok i są tego wymierne efekty - podkreśla. - Oby tak było jak najdłużej.


W powiecie opoczyńskim bój o zwycięstwo stoczyli radny gminy Poświętne Michał Franas i wójt gminy Sławno Tadeusz Wojciechowski. Do ataku na pierwsze miejsce na dwie godziny przed finałem przystąpili zwolennicy radnego, ale wójt obronił zwycięstwo. Trzecie miejsce przypadło Janowi Wieruszewskiemu, burmistrzowi Opoczna, który wywalczył je w ostatnich minutach plebiscytowej rywalizacji. 


Tadeusz Wojciechowski z samorządem związany jest od 1977 roku. Zaczynał w opoczyńskim urzędzie miasta na stanowisku kierownika wydziału gospodarki komunalnej, mieszkaniowej, budownictwa i ochrony środowiska.


Do Sławna trafił trzynaście lat później. - Dokładnie było to 1 lipca - precyzuje wójt Wojciechowski. - Objąłem wówczas stanowisko sekretarza gminy. Od drugiej kadencji zostałem wybrany wójtem i urząd ten sprawuję do dziś.


W gminie w ciągu ostatnich lat zaszły ogromne przemiany. Widać to gołym okiem jak się przejeżdża przez jej teren. W oczy rzucają się nowe drogi, chodniki, świeżo oddane do użytku świetlice i strażnice, a także sportowe obiekty.


- Jest coś, czego w gminie Sławno jeszcze brakuje? - zapytaliśmy wójta Wojciechowskiego. - Brakuje nam bardzo dużo - odpowiada włodarz gminy. - Chcielibyśmy wybudować hostel dla osób samotnych i rozbudować Środowiskowy Dom Samopomocy w Olszowcu, ściągnąć kolejne firmy i stworzyć dodatkowe miejsca pracy, dokończyć kanalizację sanitarną, a także zmienić wizerunek gminy na przemysłowo-turystyczny. Tą zmianę chcemy dokonać w oparciu o geopark, który powstanie na bazie wykopaliska sprzed 148 mln lat w kopalni Owadów-Brzezinki, o ścieżki rowerowe i szlaki turystyczne.


Wójt Wojciechowski z natury jest domownikiem. Jak mówi, nie lubi nigdzie wyjeżdżać i najlepiej czuje się u siebie. - Dla mnie relaks i najlepszy wypoczynek to praca w mojej szklarence i ogródku - dodaje Tadeusz Wojciechowski. - Ogromną radość daje mi też bawienie się z trojgiem wnucząt, dziewczynka ma 10 lat, a chłopcy 4 lata i 2 miesiące.


Wójt równie dobrze jak na swojej działce, czuje się też w kuchni. - Lubię pitrasić i jestem w stanie ugotować wszystko, ulubionych potraw nie mam, ale najlepszy do zrobienia i jedzenia, bo go zresztą bardzo lubię, jest rosół - śmieje się.


Tadeusz Wojciechowski jest człowiekiem aktywnym. Lubi ruch, sport i sport w swojej gminie promuje i wspiera. Stara się pomagać sekcji kolarskiej LUKS Sławno, której zawodnicy odnoszą znaczące sukcesy w kraju i zagranicą. 
Dba o rozwój fizyczny młodzieży szkolnej.

- Przy wszystkich ośmiu szkołach mamy hale sportowe, wkrótce ruszymy z budową czwartego boiska w Kunicach. Trzy już wcześniej wybudowaliśmy w Szadkowicach, Prymusowej Woli i Zachorzowie - mówi z satysfakcją.

Jak szybko wyliczył na terenie gminy znajduje się aż 37 obiektów użyteczności publicznej, z których na co dzień korzystają mieszkańcy.


od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Samorządowiec 2013 Roku.Najlepsi Franciszek Szmigiel z gm. Tomaszów i Tadeusz Wojciechowski z Sławna - Tomaszów Mazowiecki Nasze Miasto

Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto