Chciał rzucić się pod pociąg w Opocznie. Policjanci odwiedli go od tego zamiaru, 9.03.2023
Zgłoszenie dotyczyło próby samobójczej 50-latka. Policjanci zostali skierowani na miejsce w rejon Centralnej Magistrali Kolejowej. Znaleźli tam mężczyznę, który zamierzał rzucić się pod pociąg i do czasu przyjazdu zespołu ratowników medycznych z opoczyńskiego szpitala, zaopiekowali się nim. Rozmawiali, uspokajali. W konsekwencji 50-latek trafił pod opiekę lekarzy.
Każdego dnia policjanci podejmują setki interwencji, w których muszą wykazać się wiedzą, umiejętnościami, empatią. Jednymi z najtrudniejszych wezwań są te, które dotyczą osób deklarujących chęć odebrania sobie życia. Tak też było 9 marca 2023 roku, kiedy policjanci zostali wezwani do mężczyzny w kryzysie emocjonalnym.
- Każda taka interwencja jest szczególna. Policjant, który jedzie na miejsce zgłoszenia, ma świadomość, że w grę wchodzi ludzkie życie i że bardzo często właśnie od tego, jak na miejscu zachowa się funkcjonariusz wiele zależy. Odpowiedzialność jest więc ogromna - podkreśla asp. szt. Barbara Stępień, oficer prasowy opoczyńskiej policji.
Jak to wygląda w praktyce? Najczęściej już oficer dyżurny, jeśli otrzymuje telefoniczne zgłoszenie, musi podtrzymać kontakt ze zgłaszającym do momentu udzielenia mu pomocy. Jego zadaniem jest oczywiście ustalić, miejsce, w którym znajduje osoba będąca w kryzysie, tak aby pomoc mogła dotrzeć jak najszybciej i co najważniejsze, aby była skuteczna. Oficer dyżurny musi podejmować wiec szybkie i trafne decyzje - dodaje Barbara Stępień.
W takich sytuacjach policjanci mają świadomość, że będąc najczęściej jako pierwsi na miejscu zdarzenia, muszą osobie w kryzysie udzielić doraźnego wsparcia. Wykazać się empatią, zrozumieniem, ale i często stanowczością. Niekiedy sami narażają siebie na niebezpieczeństwo. Przykładem może tutaj być sytuacja sprzed kilku lat, kiedy to policjanci w ostatniej chwili przed nadjeżdżającym pociągiem z torów kolejowych Centralnej Magistrali Kolejowej, sprowadzali zdesperowanego człowieka. Każda taka interwencja wymaga błyskawicznego podejmowania decyzji.
Co warto wiedzieć, aby móc pomóc osobie w kryzysie emocjonalnym i zapobiec próbie samobójczej?
Osoba zagrożona samobójstwem, bardzo często wysyła sygnały świadczące o tym, że jest w kryzysie. Może mówić o popełnieniu samobójstwa, drastycznie zmieniać swoje zachowanie, wycofywać się z kontaktów towarzyskich, tracić zainteresowanie pracą, szkołą, swoim dotychczasowym hobby, podejmować ryzykowne działania, nie dbać o swój wygląd, nadużywać alkoholu, narkotyków lub leków. Nie można ich ignorować. Czasem zwykła rozmowa może komuś uratować życie.
Jak zatem można pomóc osobie w kryzysie emocjonalnym?
- Po pierwsze warto wiedzieć, czego nie należy robić:
- Nie ignorować.
- Nie zakładać, że to nerwy, że ten stan minie, przejdzie sam
- Nie spekulować, że już wiele razy padały groźby samobójstwa i nic się nie złego nie wydarzyło
- Ważne, aby nie oceniać, nie żartować z takiej osoby, nie umniejszać jej cierpienia i co ważne unikać dawania rad
- Jeśli jest szansa, w miarę możliwości spokojnie porozmawiaj z osobą, która mówi o samobójstwie.
- Poinformuj osobę, że się o nią martwisz, że chcesz pomóc.
- Powiadom służby ratunkowe dzwoniąc pod numer 112.
- Warto podkreślić, że w trosce o bezpieczeństwo osoby, która deklaruje chęć odebrania sobie życia, jesteśmy zobligowani zapewnić jej profesjonalną pomoc niezależnie od jej woli. I najważniejsze. Należy pozostać z osobą zagrożoną samobójstwem tak długo, aż znajdzie się pod opieką lekarską bądź psychologiczną, ewentualnie pod opieką policji - dodaje asp. szt. Barbara Stępień.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?