Lokal zaproponował posłowi z zasobów komunalnych sam prezydent, choć w ostatnich wyborach obaj panowie zacięcie rywalizowali o najwyższy urząd w mieście. To ponad 80 metrów kwadratowych, za które Witko płacić ma ulgową stawkę jak dla organizacji pożytku publicznego. To 12 zł za metr kwadratowy plus VAT. Stawka komercyjna mogłaby być znacznie wyższa, ale - jak twierdzi poseł - lokal i tak od lat stał pusty, bo nie było chętnych na najem.
- Chcę żeby to biuro tętniło życiem, będę je udostępniał stowarzyszeniom, robił wystawy - planuje Marcin Witko.
Poza osobą, która poprowadzi biuro, poseł chce zatrudnić radcę prawnego, z którego porad mogliby korzystać mieszkańcy. Sam ma dyżurować w poniedziałki, od rana - jak deklaruje - "do oporu". Na razie jednak przy św. Antoniego trwa remont.
- Przed świętami wszystko powinno być gotowe - dodaje poseł.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?