Policjant z Opoczna ratował rannych w wypadku drogowym na zakopiance w Nowym Targu

W minioną sobotę, 24 września, aspirant Adam z wydziału kryminalnego opoczyńskiej komendy policji był w drodze na urlop, gdy na zakopiance w Nowym Targu doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Gdy inni kierowcy bezskutecznie próbowali objechać wypadek, co w końcu doprowadziło do zablokowania drogi, policjant z Opoczna bez wahania ruszył na pomoc ofiarom zdarzenia, udzielając im także pomocy medycznej.

- Funkcjonariusz ocenił sytuację. W obu pojazdach wystrzeliły poduszki powietrzne. Adam najpierw podbiegł do opla, w którym wraz z ojcem podróżowała 11-letnia dziewczynka - relacjonuje asp. szt. Barbara Stępień, oficer prasowy KPP w Opocznie. - Sprawdził stan dziecka. Mała pasażerka nie miała widocznych obrażeń ciała, zgłaszała jedynie ból twarzy. Adam uspokoił dziewczynkę, a następnie sprawdził stan zdrowia jej taty. Mężczyzna nie miał także poważnych widocznych obrażeń ciała. Uskarżał się na ból barku i miał drobne obrażenia twarzy. Zanim nasz policjant poszedł do kolejnych poszkodowanych, poprosił kierowcę opla, aby pozostał przy córce i w razie ewentualnego pogorszenia stanu zdrowia 11-latki, natychmiast wołał go o pomoc.

Fordem podróżowały dwie dorosłe osoby. Mężczyzna opuścił wrak samochodu o własnych siłach i usiłował uruchomić gaśnicę samochodową, ponieważ z komory silnika wydobywał się dym. W rozbitym fordzie znajdowała się ranna kobieta. Aspirant Adam podszedł do samochodu, wyłączył silnik i zabrał gaśnicę kierowcy forda i ugasił zarzewie pożaru. W tym czasie na miejsce wypadku zaczęły już dojeżdżać służby ratunkowe.

- Ranna w wypadku kobieta zgłaszała ból kończyn - opowiada asp. szt. Stępień. - Adam unieruchomił jej prawą rękę, która prawdopodobnie była złamana. Policjant wydostał ranną kobietę z rozbitego forda, po czym wraz z innym mężczyzną ostrożnie przenieśli ją na pobocze drogi. Następnie wraz z ratownikiem medycznym i strażakiem założył poszkodowanej opatrunki usztywniające. Kiedy kobieta była już pod opieką ratowników medycznych, aspirant Adam w karetce pogotowia opatrzył zadrapania na ciele 11-latki biorącej udział w wypadku. W tym przypadku powiedzenie właściwy człowiek na właściwym miejscu jest jak najbardziej trafne - dodaje. Opoczyńscy policjanci są dumni, że mają zaszczyt pełnić codzienną służbę z aspirantem Adamem. To nie tylko doskonale przygotowany i przeszkolony policjant o wielkim sercu, ale przede wszystkim wspaniały kolega

.

Aspirant Adam jest funkcjonariuszem wydziału kryminalnego opoczyńskiej komendy. Jest instruktorem tzw. strzelań policyjnych, w tym także tych o zasięgu międzynarodowym oraz instruktorem techniki i taktyki interwencji policyjnych.

Jest też sternikiem motorowodnym i ratownikiem medycznym. Dwukrotnie pełnił służbę w Jednostce Specjalnej Polskiej Policji na Bałkanach. Został odznaczony Krzyżem Zasługi za dzielność. Weteran działań poza granicami państwa.

- Wszystkim uczestnikom tego wypadku, życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Szczególne pozdrowienia przekazujemy 11-letniej Zuzi, która w tak dramatycznej sytuacji była bardzo dzielna - dodaje asp. szt. Barbara Stępień.