Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa brama i wystawa w Skansenie Rzeki Pilicy uroczyście otwarta [ZDJĘCIA]

Andrzej Kobalczyk
Nowa brama i wystawa w Skansenie Rzeki Pilicy
Nowa brama i wystawa w Skansenie Rzeki Pilicy Skansen Rzeki Pilicy
Miniony piątek zapisał się w annałach Skansenu Rzeki Pilicy za sprawą dwóch niecodziennych wydarzeń z udziałem ważnych gości. Pierwszym z nich było uroczyste otwarcie wystawy czasowej pt. „Pilickie przeprawy”. Drugim uhonorowanie osób, dzięki którym w skansenie stanęła nowa brama.

Odbyło się uroczyste otwarcie wystawy czasowej pt. „Pilickie przeprawy”. Co prawda, turyści odwiedzający Skansen mogli ją oglądać już od połowy sierpnia, to jednak z uwagi na szczególną tematykę i wyjątkowe bogactwo zgromadzonego materiału należało tę ekspozycję zainaugurować w sposób wyjątkowy.

Warto bowiem podkreślić, że jest to pierwsza w historii Pilicy tak obszerna i tak szczegółowo udokumentowana prezentacja różnych sposobów przekraczania tej rzeki na przestrzeni ostatnich trzech wieków. Co istotne, ta wystawa ciągle jest wzbogacana o nowe dokumenty i informacje.

Wymownym tego świadectwem było przybycie na jej uroczyste otwarcie płk. w st. spocz. Tadeusza Bojczewskiego z Nowego Dworu Mazowieckiego. Ten liczący sobie dzisiaj 87 lat były oficer wojsk inżynieryjnych pełnił w 1957 roku w stopniu porucznika funkcję dowódcy kompanii mostowej Samodzielnego Batalionu Mostowego z Płocka podczas budowy mostu przez Pilicę w dzielnicy Tomaszowa Mazowieckiego – Brzustówce. W ciągu trzech miesięcy saperzy ci połączyli tutaj brzegi Pilicy eksperymentalnym, stalowym mostem składanym typu MS-54. O solidności ich pracy świadczy fakt, iż przeprawa ta zamiast przewidywanych kilku lat funkcjonowała aż do polowy ll. 90. ub. wieku, kiedy to zstąpiono ją mostem żelbetowym.

Z wielkim wzruszeniem pułkownik T. Bojczewski opowiadał o okolicznościach i kulisach zbudowania przez wojsko w 1957 roku trzech mostów (w Tomaszowie - przez Pilicę w Brzustówce i przez Wolbórkę na ul. Nowowiejskiej oraz na stawie w Spale). Swoje wspomnienia sprzed 56 lat zawarł również w osobnym opracowaniu, które podczas piątkowej uroczystości ofiarował do zbiorów Skansenu Rzeki Pilicy. Przekazał także wiele ciekawych i ważnych informacji o udziale w budowie wielu innych mostów i dróg (w tym – słynnej „gierkówki”) podczas swojej całej 35-letniej służby w wojsku. Oglądając pokazane na wystawie archiwalne zdjęcia, a także zachowane w Skansenie oryginalne fragmenty brzustowskiego mostu z 1957 roku T. Bojczewski wspominał swoich kolegów i przełożonych z tamtych lat.

W niecodziennej podróży w czasie towarzyszyła mu żona Honorata oraz wnuk Grzegorz Lipke. Właśnie dzięki temu ostatniemu emerytowany oficer wojsk inżynieryjnych trafił w piątek do pilickiego Skansenu. Pan Grzegorz oglądając w sierpniu tego roku dopiero co udostępnioną wystawę „Pilickie przeprawy” skojarzył pokazaną na niej budowę tomaszowskiego mostu ze swoim dziadkiem i umożliwił Skansenowi skontaktowanie się z nim. Pan Tadeusz obiecał przekazanie pilickiej placówce kolejnych dokumentów i eksponatów związanych z budową przepraw mostowych przez wojsko.

Symboliczną klamrą spinającą dzieje pilickich przepraw stała się nowo urządzona prezentacja ich współczesnych, fotograficznych wizerunków. Są one dziełem zaprzyjaźnionego ze Skansenem tomaszowskiego kolekcjonera-regionalisty Jerzego Pawlika. Dzięki swojej kolejnej - turystycznej pasji od pewnego czasu podąża on rowerem wzdłuż Pilicy fotografując napotykane mosty, kładki i promy. Kilkanaście uwiecznionych jego obiektywem pilickich przepraw złożyło się na zaprezentowaną po raz pierwszy w piątek mini-galerię.

Piątkowa uroczystość była stosowną okazją do uhonorowania także innych przyjaciół i pomocników Skansenu Rzeki Pilicy. Z pewnością na takie miano zasługuje grono firm i osób, które przyczyniły się do zrekonstruowania przez Skansen historycznej bramy wjazdowej do dawnego zwierzyńca dla bizonów w Książu koło Smardzewic. Wzniesiono ją wraz z innymi zabudowaniami z myślą o hodowli czterech bizonów ofiarowanych w 1934 roku Prezydentowi RP – Ignacemu Mościckiemu przez Polonię Kanadyjską. Reprezentacyjna brama, reprezentująca tzw. styl narodowy-polski, służyła również utworzonemu po II w. św. Ośrodkowi Hodowli Żubrów w Smardzewicach. Przetrwała do 2005 roku, kiedy została rozebrana decyzją Kampinoskiego Parku Narodowego, zarządzającego smardzewickim ośrodkiem. Dzięki życzliwości dyrekcji KPN i OHŻ Smardzewice udało się pozyskać dla pilickiego Skansenu niektóre oryginalne elementy historycznej bramy. Ocalone relikty zostały pieczołowicie wkomponowane do odbudowanej bramy przy wjeździe do Skansenu.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto