Najpopularniejszy wójt powiatu tomaszowskiego Marian Holak: Jak się rządzi najmniejszą gminą?

Marian Holak wójt gminy Budziszewice rządzi tą gminą już czwartą kadencję. To najmniejsza gmina w powiecie tomaszowskim i jedna z najmniejszych w całym województwie łódzkim, a jednak z roku na rok się rozwija.

- W tak małej gminie najtrudniejsze jest zarządzanie budżetem, w którym każda złotówka się liczy - mówi wójt Holak. - Jeszcze kilka lat temu na inwestycje w gminie mieliśmy do dyspozycji 100 tys. zł, a dziś już sięgamy 700-800 tys. zł, co oznacza skok o 800 procent.

Jak podkreśla wójt rozwój gminy nie byłby możliwy, gdyby nie środki unijne, dziś, rocznie inwestycje w gminie wraz ze środkami unijnymi sięgają 4 mln zł. Niemal każda inwestycja prowadzona przez gminę ma dofinansowanie zewnętrzne, a przy tym zadłużenie gminy jest minimalne, sięgające zaledwie 6-7 procent. Do daje gminie możliwości sięgania po jak największe środki w nowej perspektywie unijnej. Inwestycji na najbliższy czas zaplanowano sporo.

Jak wymienia wójt pozytywną ocenę przeszło właśnie aż pięć wniosków gminy na przebudowę dróg gminnych z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Łączna długość dróg do przebudowy to ponad 4 km. Inwestycje będą prowadzone w Budziszewicach, Węgrzynowicach, Zalesiu i Teodorowie.

Kolejną ważną i dużą inwestycją zaplanowaną na najbliższy czas jest dobudowa skrzydła w zespole szkół w Budziszewicach.

- Choć wiele gmin narzeka na demografię i liczbę uczniów w szkołach i przedszkolach, u nas sytuacja wygląda pod tym względem bardzo dobrze, obecnie w wieku przedszkolnym i zerówkowym mamy około 100 dzieci, co jest dobrą prognozą na kolejne lata, zwłaszcza że liczba naszych mieszkańców to około 2,3 tysiąca - dodaje wójt.

Jak dodaje wójt, na pewno plusem rządzenia w tak małej gminie, jest fakt, że wszyscy się znają. - Znam wszystkich moich mieszkańców, a oni znają mnie. Z każdym można porozmawiać, każdy może wyrazić swoje zdanie, ja też mogę ich przekonać do moich pomysłów.