Rozpoczyna się czas sylwestrowych szaleństw i karnawału. Czy tomaszowianie wciąż dobrze się bawią?
Bawią się bardzo chętnie, choć zauważyłem, że coraz częściej dobra zabawa zależy od pieniędzy, balu, na którym się bawimy, jedzenia i zespołu, który też ma zapewnić świetną atmosferę.
**
Jaki rodzaj muzyki najbardziej nas bawi?
A może jest taki kawałek, który rozkręci najbardziej opornego tancerza?
**
Najlepiej sprzedaje się muzyka lat osiemdziesiątych, wciąż jest najlepsza. Przeboje Modern Talking czy znany kawałek "La bamba" są niezniszczalne. Przy standardach zazwyczaj bardzo dobrze się bawimy.
Kiedy zabawa się nie klei, macie sposób na to, by parkiet był wypełniony po brzegi?
Gram. Czasem organizujemy jakąś wspólną zabawę. Moim zdaniem jednak wszystko zależy od zespołu. Jeśli muzycy grają na imprezie za karę, to ich nastrój udziela się i uczestnikom zabawy. Jeśli jednak członkowie zespołu tryskają humorem, to dobry humor będą mieć i goście.
A kto lepiej się bawi - młodzi czy starsi imprezowicze?
Zauważyłem, że częściej i lepiej na parkiecie bawią się młodzi ludzie. Dużo zależy od muzyki, jaką gra zespół. Ale starsi starają się dotrzymać kroku młodszym uczestnikom zabawy.
Ma pan przepis na udanego sylwestra?
Doborowe towarzystwo, dużo dobrej muzyki, smaczne jedzenie i sporo dobrego humoru.
Czy jest sylwester, który szczególnie pan wspomina?
Jako zespół bardzo dobrze wspominamy granie na zabawach sylwestrowych w Posejdonie. Zdarzało się, że bawiła się tam spora grupa znajomych i gości, którzy znali nas z innych imprez. Była fajna i przyjemna atmosfera, czuliśmy się jak na jednym, wielkim koncercie. I tak dobrej zabawy życzę wszystkim.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?