Na Euro pojedziemy dwoma jezdniami... Z Waldemarem Głogowskim o opóźnieniu robót na dk nr 8

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, oddział w Łodzi potwierdziła właśnie, że wpłynął do niej wniosek waszej firmy o wydłużenie terminu zakończenia prac na krajowej ósemce. Ile czasu jeszcze potrzebujecie na dokończenie przebudowy?
W przypadku odcinka od Rawy Mazowieckiej do granicy województwa wnioskujemy o przedłużenie terminu do końca sierpnia, a w przypadku odcinka między Piotrkowem Tryb. a Rawą wskazaliśmy termin 27 września. Teraz czekamy na decyzję dyrekcji.

Początkowo droga miała być gotowa na 17 czerwca, czyli na początek Mistrzostw Europy w piłce nożnej...
Zrobimy wszystko, żeby do tej pory droga na obydwu jezdniach była przejezdna. Mogą się pojawić jeszcze pojedyncze utrudnienia, na przykład przy budowie przejścia dla zwierząt nad trasą między Tomaszowem a Jakubowem, bo niestety pozwolenie na ten obiekt dostaliśmy dopiero w listopadzie. Poza tym będą się jeszcze toczyć prace na drogach dojazdowych, których w sumie wybudowaliśmy 170 km. Terminy te są oczywiście realne pod warunkiem, że po drodze nie dojdzie do jakichś niespodziewanych kataklizmów, na przykład pogodowych.

Skąd w takim razie wzięły się opóźnienia w pracach?
Jest kilka powodów. Pierwszy z nich to lokalne podtopienia, z którymi musieliśmy się uporać, a które opóźniały prace. Kolejny powód, to opóźnienia wynikające z projektowania inwestycji i uzyskiwanych pozwoleń. Przypomnijmy, że nasza inwestycja jest projektowana w systemie "projektuj i buduj", oznacza to, że nasza firma koordynuje projekt od momentu przygotowania dokumentacji projektowej, poprzez pozyskanie odpowiednich pozwoleń, aż do wykonania prac. A wszystko to w stosunkowo krótkim czasie.

Prace utrudnia też chyba fakt, że prowadzone są one przy dużym ruchu drogowym...
Tak, codziennie przez nasz plac budowy przejeżdża ponad 24 tys. samochodów, prac nie możemy wykonać tak szybko, jakbyśmy chcieli i mogli.

A na jakim etapie obecnie są roboty na gierkówce?
W ubiegłym tygodniu zakończyło się wylewanie betonu na wysokości Piotrkowa, a sprzęt przenieśliśmy na nowy ślad trasy, który powstaje w okolicach Lubochni. W przyszłym tygodniu przypuszczalnie betonowa nawierzchnia będzie kładziona na drugim pasie na wysokości Tomaszowa. Chcemy w najbliższym czasie oddać do użytku węzeł na wysokości ul. Warszawskiej.

Prace toczą się chyba 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu?
To prawda, na plac budowy skierowaliśmy wszystkie siły. Póki co, nasi pracownicy muszą zapomnieć o urlopach.