Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto i powiat nie ustaliły wspólnie przebudowy ul. Bursztynowej i Oskara Lange

Beata Dobrzyńska
Chodnik  kończy się w połowie drogi między ulicami Bursztynową a O. Lange. Na razie
Chodnik kończy się w połowie drogi między ulicami Bursztynową a O. Lange. Na razie Beata Dobrzyńska
Mieszkańcy osiedla domków jednorodzinnych, położonego między ulicami Bursztynową a Wierzbową, długie lata czekali na połączenie asfaltem i chodnikami ich osiedla z resztą miasta.

Gdy w ubiegłym roku doczekali się rozpoczęcia przez miasto budowy ulicy Bursztynowej, nie kryli zadowolenia, bo dzięki tej ulicy miały powstać łączniki z ulicami Nefrytową i Perłową. A to oznaczało, że nareszcie nie będzie trzeba brodzić po błocie.

Jakież było zdziwienie, gdy mieszkańcy niedawno zauważyli, że zbudowany przez drogowców chodnik kończy się w połowie drogi między ul. Bursztynową a Oskara Lange. W tej sytuacji i tak kilkanaście metrów będzie trzeba przebijać się przez błoto. - Ręce opadają - mówi pan Michał, mieszkaniec osiedla. - Władze nieraz tłumaczą, że na jakiejś drodze nic nie mogą zrobić, bo nie należy do nich. Ale żeby nawet się nie dogadać w czasie realizowania inwestycji i zbudować chodnik donikąd?

Ul. Bursztynowa z łącznikami należy do miasta, a ul. O. Lange, z którą mają być połączone ulice Nefrytowa i Perłowa to już droga powiatowa. Jak ustaliliśmy, dokumentacja przebudowy ul. Bursztynowej i O. Lange powstawała oddzielnie. I prawdopodobnie już kilka lat temu projektanci z powiatu ustalili inne wjazdy niż projektanci z miasta. Gdy przygotowywano się do robót na Bursztynowej, nieścisłości wyłapano, a urzędnicy z powiatu dostosowali swój projekt do projektu miasta. Na tym jednak nie skończyły się problemy, bo okazało się, że powiat, choć dokumentacja jest gotowa, nie planuje jednocześnie przebudowy ul. Lange. Miasto zbudowało więc chodniki na swoich działkach i na tym skończyło.

W ostatnich dniach przedstawiciele powiatu i miasta ustalili, że na brakujących odcinkach zostanie położona tymczasowa nakładka, a Andrzej Wodziński, członek zarządu powiatu obiecuje, że zrobi wszystko, by przebudowa O. Lange znalazła się w przyszłorocznym budżecie powiatu. Problem w tym, że na tej ulicy niedawno położono zupełnie nową nakładkę i jej stan dzisiaj jest dobry. Może się więc okazać, że przebudowa ulicy O. Lange, dość kosztowna, nie jest aż taka pilna. Wówczas rozwiązanie tymczasowe może stać się długoterminowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto