Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konduktor kazał czekać, rewizorzy wlepiali mandaty

Beata Dobrzyńska
Archiwum NaszeMiasto.pl
Chcę poinformować o dziwnych praktykach rewizorów z Przewozów Regionalnych. Zrobili nalot na pociąg relacji Drzewica - Koluszki - Łódź, wyjeżdżający z Tomaszowa o 6.27 - poinformował nas wczoraj pan Jacek, Czytelnik "Dziennika Łódzkiego".

W poniedziałek zamiast konduktora szli rewizorzy i wszystkim jeżdżącym na podstawie biletów jednorazowych wręczyli mandaty. Na nic się zdały tłumaczenia, że wcześniej konduktorzy prosili, by do nich nie przychodzić po bilet, tylko usiąść i czekać.

Całe zamieszanie spowodowane jest tym, że od kilku lat w Tomaszowie nie ma kasy biletowej. Pasażerowie muszą kupować bilety w pociągu. Jak twierdzi nasz Czytelnik, ze względu na dużą liczbę pasażerów konduktorzy sami nakazywali, by nie zgłaszać się do nich, tylko czekać.

Jak się jednak okazuje, to sami konduktorzy zgłosili potrzebę skontrolowania pasażerów jadących tym pociągiem.
- Z informacji konduktorów wynikało, że wielu pasażerów celowo wsiada na końcu pociągu, licząc, że konduktorzy nie zdążą do nich dojść, a dzięki temu przejadą za darmo - mówi Iwona Jędrychowska, naczelnik działu marketingu Przewozów Regionalnych w Łodzi.

Z badań prowadzonych przez PKP wynika, że pasażerów wsiadających w Tomaszowie do tego pociągu jest ok. 40, większość ma bilety miesięczne. - Nie jest więc to tak duża liczba, by nie mogli zgłosić się do konduktora - mówi Jędrychowska i dodaje, że zawsze trzeba zasygnalizować konduktorowi chęć zakupu biletu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto