Kibice w oku kamery, wandale już nie?

Z Parku im. Solidarności z dachu muszli koncertowej zniknęła kamera, która do tej pory w oku miała samo serce parku. Dzięki niej w parku w zasadzie skończyły się akty wandalizmu i libacje na ławeczkach.
Podczas gdy niektórzy już zaczęli snuć teorie spiskowe okazało się, że kamera po uzgodnieniach z tomaszowską policją powędrowała w rejony ul. Warszawskiej na wysokości skrzyżowania z ul. Tkacką, po to, by na czas Euro 2012 mieć oko na tomaszowskich kibiców, którzy w tym rejonie w okolicznych klubach oglądają mecze.
- W ten sposób mamy praktycznie obstawiony cały ciąg ul. Warszawskiej, czyli główną ulicę w mieście - mówi Piotr Remisz, komendant Straży Miejskiej. - Trzeba pamiętać, że od pewnego czasu nie mamy już kamery na rogu ul. Barlickiego, bo właściciel terenów, gdzie jest planowany obiekt handlowy wymówił nam dzierżawę. Teraz dzięki przeniesieniu kamery w okolice mostu na Wolbórce są chronione.
Komendant twierdzi, że kamera z Parku Miejskiego została przeniesiona na czas Euro, ale nie jest jeszcze powiedziane, że na muszlę wróci z powrotem.
- Dzięki kamerze w parku bezpieczeństwo zdecydowanie się poprawiło, praktycznie nie dochodzi tam do poważniejszych zdarzeń, a strażnicy mogą tam szybko interweniować. - mówi komendant.
Dziś miejski monitoring to 10 kamer (było 11, ale jedna się zepsuła), umiejscowionych w najbardziej newralgicznych miejscach Tomaszowa m.in. na pl. Kościuszki, wzdłuż ulicy Warszawskiej czy na Biało-brzegach przy głównym skrzyżowaniu.
W tym roku nie przybyła żadna nowa kamera, a lista miejsc, w których warto by było je umieścić jest długa.
Kamery chcieliby mieć u siebie administratorzy niektórych osiedli mieszkaniowych, podgląd przydałby się na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II i Słowackiego, gdzie często dochodzi do niebezpiecznych incydentów.
- Jesteśmy po wstępnych rozmowach z prezydentem miasta w sprawie przyszłorocznych planów budżetowych i jak na razie prezydent nie wykluczył, że w budżecie na 2013 rok pieniądze na kolejne kamery mogą się znaleźć - mówi komendant Remisz i dodaje, że na dzień dzisiejszy jest możliwość podłączenia do systemu nawet 8 nowych kamer.
- Na razie myślimy o dwóch nowych kamerach - dodaje szef tomaszowskiej straży.