Wśród lokalnej władzy, artystów i przedsiębiorców szukaliśmy amatorów sylwestrowego szaleństwa w przepychu, szampańskich bali do białego rana, wytwornych smokingów i morza szampana. Wygląda na to, że bezskutecznie, bo vip-y z Tomaszowa i Opoczna wolą rodzinne spotkania, małe prywatki z przyjaciółmi i kameralne domówki.
Małe, kameralne prywatki widać biją na głowę szalone i wytworne bale do białego rana. Zamiast w czarnym smokingu znani tomaszowianie i opocznianie świętować nadejście Nowego Roku wolą w gronie rodziny i przyjaciół.
Dzisiejszy wieczór z rodziną spędzi prezydent Tomaszowa, Rafał Zagozdon.
- Ze względu na śmierć ojca nie świętuję w tym roku sylwestra - tłumaczy prezydent.
Zdaniem starosty Piotra Kagankiewicza, sylwester, to dobra okazja na chwilę zapomnienia i szaleństwa. Sam nie ma jeszcze sprecyzowanych planów na tę jedyną noc w roku, ale za to pomysłów wiele.
- Po raz pierwszy tak się zdarzyło, że nie mamy sprecyzowanych planów - mówi starosta. - Wspólnie z żoną rozważamy udział w zabawie sylwestrowej organizowanej na Stadionie Narodowym w Warszawie - wymienia jeden z pomysłów.
Na szalony bal nie wybiera się także Barbara Klatka, od niedawna nowa dyrektor OPO COS w Spale, która noc sylwestrową spędzi właśnie w Spale.
- To będzie sylwester w bardzo sympatycznym, sprawdzonym gronie przyjaciół - mówi nowa dyrektor. - Zawsze w nowy rok wchodzę z nadzieją, że będzie lepszy, i że zdarzy się coś miłego i sympatycznego - dodaje.
Na Śląsku i wcale nie na scenie śpiewając do publiczności, ale w domu u przyjaciół, sylwestra spędzi Iwona Kmiecik.
- Zdarzyło mi się koncertować w sylwestra i cieszę się, że dzisiaj pozwolę sobie na odprężenie, zwłaszcza po pracowitym grudniu - mówi wokalistka. - Może coś wspólnie zaśpiewamy, ale na pewno poleci dobra muza.
Postanowień noworocznych na rok 2014 poseł Marcin Witko sprecyzowanych nie ma, ale, jak zapowiada, będzie to rok wytężonej pracy.
- Przyszły rok, to rok wyborczy - zapowiada poseł. - Z pewnością będzie to rok wytężonej pracy, zarówno dla samorządowców jak i parlamentarzystów.
Dzisiejszy wieczór spędzi z najbliższą rodziną.
- Wcześniej odwiedzę grób rodzinny, zapalę znicze, a potem wrócimy świętować do domu - zdradza poseł. - O północy wypijemy tradycyjną lampkę szampana.
Na sylwestra rodzinnego postawił też poseł Robert Telus, który spędzi ten wieczór wspólnie z żoną i dziećmi, a także burmistrz Opoczna, Jan Wieruszewski.
Niezwykle muzykalny sylwester zapowiada się w domu znanych wirtuozów - rodziny Kądzielów w Opocznie. Tutaj właśnie w sylwestra spotyka się nie tylko cała rodzina, ale i muzycy z całego świata. - W ten dzień przyjadą do domu nasi synowie, którzy z kolei zapraszają znajomych muzyków - opowiada Rafał Kądziela, opoczyński muzyk. - Nie wiem jeszcze, kto przyjedzie do nas w tym roku, ale każdego roku nasi goście wpisują się na pamiątkę na szybie w jednych z naszych drzwi w domu.
Do wspólnego muzykowania rodzina Kądzielów zaprasza muzyków z instrumentami, którzy w niekonwencjonalny sposób chcą spędzić sylwestra.
- Trudno przewidzieć jak się rozwinie sytuacja, na pewno będzie to jeden wielki koncert - mówi Kądziela.
A sam wspomina szczególne sylwestrowe noce, gdy grywał w pałacu w Kurozwękach, na organizowanych tam przez hrabiego Popiela balach.
- To były szczególne sylwestry, nie tylko na pałacowy posmak, potrawy, ale też ciekawe postacie z całego świata - wspomina.
A marzenia na 2014 rok?
- Moim marzeniem na przyszły rok jest, to żeby w końcu ruszyła odbudowa opoczyńskiego zalewu - mówi nam Rafał Kądziela.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?