Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekspresowo odcięci od źródła zarobku

Beata Dobrzyńska
Od lewej Andrzej Jarecki, Halina Adamowska, Tomasz Adamowski przed swoimi posesjami
Od lewej Andrzej Jarecki, Halina Adamowska, Tomasz Adamowski przed swoimi posesjami Beata Dobrzyńska
Przebudowa ósemki zbliża się do końca. Do końca drogi doszli przedsiębiorcy z Kolonii Zawada. Stanęli przed murem.

Przebudowa krajowej ósemki zniszczyła mi męża, rodzinny interes i spokój - nie kryje rozżalenia Halina Adamowska, która w Kolonii Zawada prowadzi z rodziną zakład wulkanizacyjny. Zakład funkcjonował od początku lat 90-tych. Dziś stoi nad przepaścią.

Rodzina Adamowskich od lat walczy, by do jej posesji był bezpośredni zjazd z ósemki. Niestety, bezskutecznie. Pani Halina pamięta, że pierwsza wersja drogowców, z 2003 roku, przewidywała rondo obok skrzyżowania w Kolonii Zawadzie i wjazd do ich posesji. Niestety kilka lat później koncepcja się zmieniła. Wiadukt miał powstać za Kolonią, a tam, przez rondo dopiero był dojazd do domostw położonych wzdłuż drogi.

Nie tylko nie uwzględniono zabiegów Adamowskich o bezpośredni zjazd, ale także odmówiono wywłaszczenia całej działki. Zabrano wyłącznie 170 mkw. podjazdu, które wyceniono na 20 tys. zł. - Gdy mąż otrzymał decyzję o wywłaszczeniu i odszkodowaniu nie wytrzymał. Trafił do szpitala i wkrótce zmarł - wspomina pani Halina. - W czerwcu minie rok od kiedy mąż nie żyje, a my nadal nie wiemy, co nas czeka.

O pierwszej wersji, która zakładała, że cała działka zostanie wywłaszczona pamięta także pan Andrzej Jarecki, który przy skrzyżowaniu prowadzi sklep ogólnospożywczy. - Przy pierwszych pomiarach mówiono nam, że cała działka nadaje się do wywłaszczenia, potem koncepcja się zmieniła. Nie było już mowy o wykupie ani o wjeździe, bo akurat z naszej działki zjazd jest na drogę powiatową prowadzącą do Zawady - mówi.

Dziś obie firmy najwięcej klientów mają, jak na ironię, wśród drogowców przebudowujących drogę. Co będzie, gdy roboty się zakończą? Staną ekrany dźwiękochłonne, klienci znikną, a pierwsze w Kolonii Zawada gospodarstwa staną się ostatnimi.
- Kto do nas dojedzie? Nawet ci co o nas wiedzą, nie będą chcieli krążyć po rondach i wąskimi drogami - załamują ręce.

Pani Halina przez lata wymieniała setki pism z wszelkimi możliwymi instytucjami, posłami, rzecznikami. Wszyscy odsyłali do GDDKiA, a tam za każdym razem słyszała to samo: że zjazd będzie przez wiadukt z ronda, a wywłaszczyć całej działki nie mogą, tylko fragment wyceniony na 20 tys. zł.

Stanowisko to podtrzymuje Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA.
- W końcu zdecydowałam się upublicznić sprawę. Usłyszało o nas wiele ludzi, zewsząd płyną słowa otuchy, niestety w sprawie zjazdu nadal nic się nie zmieniło.

31 maja pani Halina pojawi się w Sali Kongresowej w Warszawie na kongresie "Pokrzywdzeni, ale Niepokonani", który przygotowuje Stowarzyszenie Niepokonani, zrzeszające ludzi poszkodowanych przez państwowe organy z całej Polski.
- Wiem, że na naszym terenie jest więcej osób poszkodowanych przez przebudowę krajowej ósemki. Warto, by oni także na kongres pojechali.

Dzień później rodzinę Adamowskich czeka rozprawa w Naczelnym Sądzie Administracyjnym w Warszawie. Mają nadzieję, że po niej coś się jeszcze odmieni na lepsze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto