Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bez zmian w opłatach na miejskim cmentarzu

Beata Dobrzyńska
Radni nie chcą podwyżek na cmentarzu przy ul. Dąbrowskiej
Radni nie chcą podwyżek na cmentarzu przy ul. Dąbrowskiej Beata Dobrzyńska
Radni nie podjęli decyzji o podwyżkach. Wzrosnąć miały opłaty na miejskim cmentarzu.

Już po raz drugi z porządku obrad sesji Rady Miejskiej w Tomaszowie zdjęto punkt o podwyżce opłat za usługi na cmentarzu komunalnym przy ul. Dąbrowskiej. Projekt uchwały przygotowany przez miejskich urzędników wzbudził ogromne kontrowersje wśród radnych. Nie pomogły tłumaczenia służb prezydenta, że podwyżki wynikają z inflacji, a nowe ceny i tak będą niższe niż na cmentarzu parafialnym.

Nad projektem uchwały gorąco dyskutowano podczas komisji, na której większość radnych była przeciwna jej przyjęciu, ostatecznie wczoraj na wniosek radnego Ryszarda Goździka została zdjęta z porządku obrad.

Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że radni nad nowym cennikiem mieli obradować już drugi raz. Kilka miesięcy temu projekt w niemal niezmienionym kształcie był już poddany pod dyskusję i również został przez radnych skrytykowany. Co tak oburza rajców? Przede wszystkim skala niektórych podwyżek. Zdecydowana większość stawek wzrasta o 7 proc. (poziom inflacji od 2009 roku, gdy ostatnio był uchwalany cennik), są to opłaty za udostępnienie miejsca pod pochówek, które w zależności od wielkości i rodzaju kosztuje obecnie od 100 zł do 1.970 zł, udostępnianie kaplicy, czynności związane z przygotowaniem nagrobka. Przykładowo po podwyżce za jednomiejscowy grób ziemny przy alei na 20 lat trzeba zapłacić nie 550 zł, a 594 zł. Ale to nie 7 procent wywoływało emocje, ale 60 i 100 procent w dwóch przypadkach. O 60 proc. miałaby wzrosnąć opłata za przechowywanie zwłok w kostnicy. Teraz za dobę trzeba zapłacić 60 zł, a po podwyżce 97,2 zł.

- Ta podwyżka ma zrekompensować koszty, jakie zostały poniesione na zainstalowanie monitoringu i przystosowanie wejścia tak, aby poza godzinami pracy kancelarii mogły z niej korzystać zakłady pogrzebowe - tłumaczyła radnym Barbara Misiurska, naczelnik wydziału inżyniera miasta.

Jeszcze bardziej wzburzyła radnych podwyżka o 100 proc. za udostępnienie kaplicy w sobotę, co miałoby kosztować po podwyżce 669 zł. Barbara Misiurska tłumaczyła, że pogrzebów w soboty przybywa, a to oznacza więcej zajęć dla pracowników kancelarii, którzy za pracę w sobotę muszą odbierać godziny w tygodniu, co znowu komplikuje sytuację w tygodniu. Tłumaczenia takie oburzyły m.in. radną Wacławę Bąk, radnych Henryka Dworczaka, Marka Kubiaka i Ryszarda Goździka.

- Czy pytaliśmy mieszkańców, czy chcą monitoring w kostnicy? - pytała radna. - Dlaczego teraz sięgamy do kieszeni rodzin zmarłych? Sobota jest często jedynym dniem, gdy rodzina w smutnych okolicznościach może się spotkać. Dlaczego odbieramy im tą możliwość - wtórował radny Dworczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto