Absolutorium dla prezdydenta Zagozdona: Za było szesnastu radnych

Pozytywną opinię o wykonaniu budżetu w 2012 roku wydała Regionalna Izba Obrachunkowa. Także pozytywna była opinia komisji rewizyjnej w sprawie wykonania budżetu. Opinia komisji była pozytywna także w zakresie wniosku o udzielenie absolutorium prezydentowi.

Podczas dyskusji nad udzieleniem absolutorium głos jako pierwszy zabrał Jacek Kowalewski, radny PO, który na początek przytaczał przykłady miast szybciej rozwijających się niż Tomaszów jak Rawa Mazowiecka, Piotrków Tryb. czy nawet Rzeszów. Dla przeciwstawienia w Tomaszowie nawet witacze przy drogach wjazdowych od lat nie są zmienione i odstraszają.

Radny Kowalewski miał zastrzeżenia do realizowanych inwestycji m.in. do budynku, który staje przy Grotach Nagórzyckich, do ulic Kawki czy Bulwary. Radny podkreślał, że pieniądze na inwestycje są źle wydawane.

- Na początku kadencji mówiłem, że pensji prezydentowi nie powinniśmy dawać maksymalnej, żeby była możliwość podnoszenia i wynagradzania go za dobrą pracę.
Nie mogę zagłosować za absolutorium, bo to miasto się nie zmienia - skwitował radny Kowalewski.

Rafał Zagozdon wypomniał radnemu, że nie mieszka w Tomaszowie, porównania miast są może i dobre, ale nie wszystko wie radny wie o kondycji tych miast. - Radny pamięta także to co chce, nie przeszkadza mi, czy będzie pan za czy przeciw, to mojego samopoczucia nie poprawi, przyzwyczaiłem się do pana wystąpień podczas sesji. Proszę popytać ludzi, czy miasto się zmienia czy nie zmienia. Być może patrząc z Karolinowa ten obraz Tomaszowa się nie zmienia - mówił prezydent.

Głos zabrał Arkadiusz Gajewski (PO). - Znam wiele lat i szanuję Jacka Kowalewskiego, ale nie ze wszystkim mogę się zgodzić. Nie taka jest istota głosowania nad absolutorium. Wiele argumentów, które tu padły, powinny być wyrażane na etapie debatowania nad nowym budżetem. Czuję się zobowiązany zagłosować za absolutorium, bo miasto jest dobrze prowadzone finansowo, nie ma pod tym względem zastrzeżeń. Opinie radnego Kowalewskiego powinny zaistnieć, ale przy innej debacie np. nad budżetem.

Jacek Kowalewski odpowiadał prezydentoi: - Jestem w Tomaszowie od 1975, większość życia tu spędziłem, w większości tu przebywam i tu jestem zaangażowany. O Tomaszów będę walczył i na Tomaszowie mi zależy.

Tomasz Zdonek (także PO). - Ocena tego, co się dzieje w mieście jest oceną subiektywną. I w sferze kultury i tego co się dzieje wokół tej dziedziny wiele mnie boli - mówił radny. Zdonek przypomniał, że w tym roku miasto straciło prestiżowy order Ecce Homo. - Jako radny czuję się jakbym był klientem na tyłach sklepu, jak Bohdan Smoleń w słynnym kabarecie, który przychodzi jako klient do kierownika i pyta "Czy moglibyśmy...?" i słyszę "nie", "a może jednak?" i słyszę znów "nie", "a co jest?" pytam zrezygnowany. "Ja jestem". Nie ma dyscypliny w klubie PO, ja będę głosował za udzieleniem absolutorium, bo budżet został wykonany prawidłowo, a wcześniej za zmianami do budżetu rękę podnosiłem.

- Wypowiedz radnego Zdonka prawie na łopatki kładzie - kwitował prezydent Zagozdon. - O tym, że kapituła przeniosła ceremonię dowiedziałem się z gazety, próbowałem się dowiedzieć od przedstawicieli kapituły i nic do tej pory się nie dowiedziałem.

Wacława Bąk w imieniu klubu PiS. - Klub PiS patrzy i słucha, mowa jest srebrem, milczenie złotem, czym jest nauka, przekonamy się potem - skwitowała dyskusję krótko.

Radny Krzysztof Barański (SLD) zwracał uwagę, że powinniśmy pochylić nad budżetem.
- Choć dobrze, że dyskusja została wywołana, bo takich dyskusji mi jako radnemu pierwszej kadencji brakowało. Rozmawiajmy o tym, co jeszcze trzeba dla tego miasta zrobić, zwłaszcza teraz,gdy do wyborów jeszcze zostało trochę czasu. Jako radni powinniśmy być ambasadorami miasta. Jeśli ktoś mnie pyta o miasto, zawsze przedstawiam je w superlatywach,mówię, że ma potencjał i zapraszam - dodawał.

Jacek Kowalewski mówił jeszcze o arogancji prezydenta, co ripostował prezydent.

Jerzy Kowalczyk (FSL) przypomniał radnym, że udzielenie absolutorium dotyczy wykonania budżetu, a nie dyskusją nad całokształtem rządów prezydenta Zagozdona.

W głosowaniu za absolutorium było szesnastu radnych, sześciu (z PiS) wstrzymało się od głosu. Jeden radny był przeciwko.