4 lutego około godziny 12 do drzwi mieszkającego przy ulicy Akacjowej małżeństwa: 81-letniego mężczyzny i jego o 2 lata młodszej żony, zapukała kobieta w średnim wieku tęgiej budowy ciała, ciemnej karnacji, która oświadczyła, że jest pracownicą ZUS i zażyczyła sobie od małżeństwa odcinka renty, gdyż jak twierdziła należą im się dodatkowe pieniądze.
Kobieta oglądając dokument stwierdziła, że musi skontaktować się z kierowniczką, po wykonanym telefonie do domu starszych osób weszła kolejna kobieta. Oszustki rozdzieliły małżeństwo, rozmawiały z każdym z nich w innym pomieszczeniu. Gospodarze nie wiedzą, w którym momencie stracili dorobek życia - 11 tysięcy złotych schowane w skrytce ulotniło się razem z oszustkami.
- Być może do innych mieszkańców tego dnia też zawitały wspomniane kobiety lub ktoś zwrócił na nie uwagę np. przed blokiem i pomoże w utworzeniu portretu pamięciowego złodziejek - mówi Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik tomaszowskiej policji. - Apelujemy szczególnie do osób starszych, aby nie otwierały drzwi obcym osobom przedstawiającym się za pracowników urzędów, prywatnych firm, gdyż bardzo szybko mogą stać się ofiarami oszustów. Gdy do drzwi puka osoba nam nieznana, zawsze można ją poprosić o dokument tożsamości, legitymację pracowniczą, umówić się na inny termin, kiedy w mieszkaniu będzie znajdował się ktoś bliski lub znajomy albo poprosić sąsiada aby w czasie pobytu obcej osoby przyszedł do naszego mieszkania. Osoba o uczciwych zamiarach nie obrazi się. Jeżeli gość staje się natarczywy należy niezwłocznie zadzwonić na alarmowy numer telefonu policji 997, starając się jednocześnie zapamiętać wygląd nieznajomego.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?