Znani tomaszowianie i opocznianie, którzy odeszli w tym roku. Pozostają w naszej pamięci

Przez 25 lat Jerzy Trachta był zastępcą kierownika tomaszowskiego Urzędu Stanu Cywilnego. Udzielał ślubów, przyjmował pary małżeńskie obchodzące złote gody, odwiedzał tomaszowskich stulatków. Wspaniały szef i kolega, koleżeński, pomocny, otwarty - tak wspominali go koledzy w pracy. Zmarł na skutek gwałtownej choroby na początku marca, zaledwie kilka dni wcześniej udzielał jeszcze ślubu, a w lutym obchodził 25-lecie swojej pracy. Miał 52 lata, pochowany został na cmentarzu przy ul. Smutnej, a w ostatniej drodze towarzyszyły mu tłumy mieszkańców.