12 kwietnia dyżurny tomaszowskiej komendy policji, otrzymał telefoniczne zgłoszenie od jednego z przedsiębiorców, iż po należących do niego pofabrycznych terenach poruszają się nieznane mu osoby.
- Oficer dyżurny natychmiast skierował na miejsce kryminalnych oraz mundurowych z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego, którzy w trakcie kontroli obszernego terenu zatrzymali mężczyznę - informuje rzecznik tomaszowskiej policji. - Nie potrafił on wyjaśnić celu swojej obecności na prywatnym terenie. Na miejsce interwencji, skierowano również przewodnika wraz z psem tropiącym ,,Monter”. Natychmiast, podjął on trop i kilkaset metrów od miejsca gdzie zatrzymano 29-latka odnalazł ukryte aluminiowe przewody elektryczne, którego wartość pokrzywdzony oszacował na kwotę 3600 złotych.
Pracujący na miejscu policjanci, na podstawie zabezpieczonych śladów kryminalistycznych ustalili, iż zatrzymany mężczyzna nie działał sam. Wytypowali mężczyznę, który brał udział w przestępczym procederze. W trakcie przejazdu do miejsca jego zamieszkania, zauważyli wytypowanego 45-latka w rejonie ulicy Warszawskiej w Tomaszowie Maz. gdzie go zatrzymali. Nie krył on swojego zdziwienia w momencie zatrzymania.
Obaj amatorzy cudzego mienia usłyszeli zarzuty za które grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?