Żądają od gminy zwrotu 3 mln złotych. Gmina odpiera zarzuty Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi

Powód? Zdaniem zarządu, podczas ogłaszania przetargów na projekty dofinansowane w ramach perspektywy finansowej na lata 2007-2013 doszło do wielu nieprawidłowości.

Chodzi konkretnie o trzy projekty: "Budowę Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Różannie wraz z zamknięciem i rekultywacją składowiska", "Budowę zintegrowanego systemu bezpieczeństwa gminy Opoczno" i o "Przebudowę patio wraz z termomodernizacją Miejskiego Domu Kultury w Opocznie".

W przypadku zakładu unieszkodliwiania odpadów, którego budowa dofinansowana była kwotą prawie 24,5 mln zł, zarząd województwa domaga się zwrotu ponad 1 mln 900 tys. zł plus odsetki.

Zarzuca gminie Opoczno: brak publikacji ogłoszenia o zmianie terminu składania ofert w Biuletynie Zamówień Publicznych (wartość 1.895.392 zł) , niewłaściwe określenie warunków udziału w postępowaniu na wykonywanie czynności inwestora zastępczego ( 12.650 zł) i podział zamówienia w celu uniknięcia stosowania przepisów ustawy przy zadaniu "Opracowanie studium wykonalności wraz z wnioskiem aplikacyjnym (14.472 zł) .

- Z tymi zarzutami absolutnie się nie zgadzamy - mówi Adam Kozłowski, naczelnik wydziału funduszy europejskich w opoczyńskim magistracie. - Już złożyliśmy skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Czekamy na rozpatrzenie skargi.

WSA już jedną skargę opocznian rozpatrywał i rozstrzygnął ją na korzyść gminy.
Chodziło o projekt "Budowa zintegrowanego systemu bezpieczeństwa gminy Opoczno" i zarzuty dotyczące ograniczenia podwykonawstwa w realizacji części zamówienia, na kwotę 52.340,82 zł oraz o brak publikacji ogłoszenia o zamówieniu o wartości poniżej 14 tys. euro na kwotę 2.908,68 zł.

- Zaskarżona przez gminę Opoczno decyzja zarządu województwa łódzkiego w sprawie zwrotu środków została uchylona przez WSA w Łodzi - mówi naczelnik Adam Kozłowski. - Zarząd województwa wniósł jednak do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargę kasacyjną w sprawie wyroku WSA. Skarga oczekuje na rozpatrzenie.

Gmina nie zgadza się również z zarzutami Urzędu Marszałkowskiego dotyczącymi przebudowy patio wraz z termomodernizacją Miejskiego Domu Kultury w Opocznie.
Projekt ten dofinansowany został kwotą ponad 1,5 mln zł. W tym przypadku władze wojewódzkie od gminy Opoczno żądają zwrotu prawie 365 tys. zł plus odsetki.

- Zarzuca się nam naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych, ale my się z tym nie zgadzamy - podkreśla naczelnik wydziału funduszy europejskich. - Złożyliśmy zastrzeżenia do treści informacji pokontrolnej Urzędu Marszałkowskiego i odmówiliśmy realizacji zaleceń. Czekamy na decyzję. Wierzę, że będzie ona dla nas korzystna.

Do sprawy odniósł się burmistrz Opoczna Rafał Kądziela. - Prowadzimy działania mające na celu wyjaśnienie powstałych niedociągnięć, tym bardziej, że w pierwszym okresie wdrażania projektów unijnych mało który samorząd uniknął błędów - mówi burmistrz. - Mamy nadzieję, że nasze wyjaśnienia zostaną uznane i Urząd Marszałkowski zaniecha dochodzenia wspomnianych kwot w całości lub przynajmniej w części. Nie oznacza to, że w przypadku pozytywnej dla nas decyzji nie będę wyciągał wniosków z zaistniałej sytuacji, włączenie z odpowiedzialnością osobistą za powstałe niedopatrzenia.