Do mieszkania 56-letniego Czesława Sz. w bloku przy ul. Luboszewskiej 71 w Tomaszowie Maz. 25-letni Rafał J. i 41-letni Mariusz G. zapukali 20 czerwca 2012 roku. Gdy otworzył, zakatowali go w 10 minut. Bili pięściami, kopali. Dopóki nie zabili. Najmłodszy, karany już wcześniej wielokrotnie, Rafał J. skakał po jego głowie i całym ciele i rzucił butelką w czoło.
Żona znalazła męża kilka dni później. Był już cały siny. Lekarz "nie wykluczył udziału osób trzecich", ale prokurator i policjanci nie zauważyli niczego podejrzanego. Śledczy zdecydował o wydaniu ciała rodzinie, bez przeprowadzania sekcji... Nie wszczęto śledztwa w sprawie zabójstwa, a postępowanie w sprawie zgonu umorzono już tydzień później wobec stwierdzenia, że "czyn nie zawierał znamion czynu zabronionego"...
Niemal pół roku później Marcin Sz., jako jeden z podejrzanych o rozbój w Rawie Maz., opowiedział tamtejszym śledczym o zdarzeniu, którego był świadkiem w Tomaszowie...
Ciało Czesława Sz. wykopano po siedmiu miesiącach. Biegli nie byli już w stanie ustalić przyczyny zgonu, ale sześć złamanych żeber zauważyli bez trudu...
W poniedziałek, 28 października, przed Sądem Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim rozpocznie się proces mężczyzn oskarżonych o to zabójstwo.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:Zabójstwo przy ul. Luboszewskiej: Akt oskarżenia trafił do sądu
Historia zbrodni, do której doszło przy ul. Luboszewskiej już we wtorkowym wydaniu tygodnika "7 Dni Tomaszów - Opoczno", tylko z "Dziennikiem Łódzkim"
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?