Pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności, 5 tys. zł tytułem częściowego zadośćuczynienia oraz 3,5 tys. zł jako zwrot kosztów adwokata poniesionych przez pokrzywdzonego - taką karę orzekł Sąd Rejonowy w Tomaszowie Maz. wobec 43-letniego Grzegorza S., który w lipcu 2011 roku w sekretariacie oddziału ortopedycznego Tomaszowskiego Centrum Zdrowia pobił ordynatora. Wyrok jest nieprawomocny.
Prokurator domagał się roku bezwzględnego pozbawienia wolności, a obrońca oskarżonego z urzędu wnosił o wyrok w zawieszeniu. Ani prokuratora, ani adwokata na odczytaniu wyroku jednak nie było. Po bardzo emocjonalnej reakcji oskarżonego, który jeszcze na sali rozpraw próbował komentować - jego zdaniem niesprawiedliwy - wyrok, można spodziewać się, że będzie apelacja.
Pokrzywdzony ordynator był zszokowany zachowaniem swojego oprawcy po wyroku. - Jak mam spokojnie wrócić do pracy, skoro ten człowiek grozi mi w sądzie i to zaraz po usłyszeniu wyroku - mówi lekarz.
Więcej o tej sprawie w tygodniku "7 Dni Tomaszów-Opoczno", który ukaże się w piątek 4 maja z "Dziennikiem Łódzkim".
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?