- Podczas zwiedzania Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie uwagę naszą zwrócił wieniec z biało czerwonych goździków, który leżał na jednym ze świeżych grobów – mówi Rafał Jaskowski. - Wieniec był z szarfami, ale były one zwinięte i nie było widać co na nich jest napisane. Postanowiłem więc biało-czerwoną szarfę rozwinąć. I wtedy ukazał się napis... Tomaszów Mazowiecki. Byliśmy kompletnie zaskoczeni. Ciekawi jesteśmy bardzo kto ten wieniec na tym grobie położył.
Nie ukrywam, że my też chętnie poznalibyśmy tę zagadkę. Osoby, które ten wieniec na grobie położyły może są wśród nas i może zechciałyby się z nami podzielić swoimi wrażeniami z pobytu na Ukrainie i opowiedzieć o okolicznościach w jakich ten wieniec położony został na grobie żołnierzy ukraińskich.
Rafał Jaśkowski wraz ze znajomymi był we Lwowie przez weekend. Zachęca do odwiedzenia tego pięknego, zabytkowego miasta. Jak mówi, nie ma żadnych problemów ze znalezieniem noclegów, jedzenie jest dobre i przede wszystkim wszędzie jest bardzo tanio...
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?