W pijackim amoku uszkodził volvo. 38-latkowi z Tomaszowa Maz. grozi do 5 lat więzienia

8 lutego około około godziny 19.30 dyżurny policji został powiadomiony, że na skrzyżowaniu ulic Legionów i Słowackiego został uszkodzony samochód.

Przeprowadzający interwencję mundurowi ustalili, że chwilę wcześniej kierujący samochodem volvo musiał ostro zahamować, gdyż przed maskę wtargnął pieszy.

- Mężczyzna ten zamiast przejść przez ulicę podszedł do samochodu zaczął kopać błotnik a następnie wszedł na maskę i dach - mówi Adam Kolasa, z biura prasowego KWP w Łodzi. - Poruszająca się z wandalem grupa osób próbowała zapobiec wybrykom mężczyzny jednak było już za późno i doszło do uszkodzenia karoserii.

Policjanci zatrzymali krewkiego 38-latka. Okazało się, że był nietrzeźwy, w organizmie miał blisko 1,5 promila alkoholu.

Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut uszkodzenia mienia zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności.