Chwilę po informacji dotyczącej kolizji do dyżurnego policji zadzwonił mężczyzna, który poinformował go o kradzieży wspomnianego auta.
Dyżurny rozmawiając ze zgłaszającym zwrócił uwagę na jego bełkotliwą, niespójną mowę. Zgłaszający kradzież twierdził, że znajduje się w domu, a pojazd został skradziony z pobliskiego parkingu.
Policjanci natychmiast ustalili, iż zgłaszający nie podał prawdziwych informacji odnośnie rzekomej kradzieży auta.
Policjanci patrolujący teren przyległy do miejsca kolizji zauważyli 3 mężczyzn, odpowiadających rysopisowi osób podróżujących hondą.
Mieszkańcy Tomaszowa w wieku 22, 23 i 28 lat twierdzili, że nic nie wiedzą o żadnej kolizji hondy. U jednego z napotkanych mężczyzn w kieszeni policjanci ujawnili dokumenty i kluczyki od wspomnianego auta.
Mężczyźni zostali przewiezieni do komendy policji, gdzie ustalono ich stan trzeźwości, najstarszy z nich miał 2 promile, 23–latkowi alkotest wykazał 1 promil, a najmłodszy z nich miał prawie 1,5 promila. Noc spędzili w policyjnym areszcie, gdzie po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani.
Policjanci ustalają który z nich był kierowcą i sprawcą kolizji. Sprawę prowadzą policjanci z Tomaszowa.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?