Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital w Tomaszowie wciąż bez lądowiska, w Opocznie szukają lokalizacji

Andrzej Wdowski
W Opocznie helikoptery lądują na bocznym  boisku Ceramiki
W Opocznie helikoptery lądują na bocznym boisku Ceramiki Tomasz Stańczyk
Lądowisko dla śmigłowców ratownictwa medycznego w Tomaszowskim Centrum Zdrowia miało być gotowe w ubiegłym roku. Niestety, do tej pory żaden helikopter na nim nie wylądował, bo lądowiska po prostu nie wybudowano.

Dobrej lokalizacji dla lądowiska szukają władze powiatu opoczyńskiego. Wskazały już dwa miejsca. Czekają teraz na decyzję lotniczych ekspertów. Pojawiają się jednak głosy wyrażające wątpliwości, czy lądowiska przy szpitalnych oddziałach ratunkowych są niezbędne.

W Tomaszowie potężna platforma wybudowana miała być nad budynkiem oddziału neurologicznego szpitala. Inwestycja miała kosztować 3 mln zł. Tomaszowskie Centrum Zdrowia miało dostać na nią 85-procentowe dofinansowanie. Dokumentacja potrzebna do rozpoczęcia tej inwestycji miała być gotowa w lipcu 2011 roku, a w następnym miesiącu planowano ogłosić przetarg na jej realizację. Niestety, do tej pory nic z tych planów nie wyszło. Dlaczego?
- Dlatego że poprzedni zarząd spółki nie złożył dokumentacji technicznej w odpowiednim czasie - twierdzi Piotr Kagankiewicz, starosta tomaszowski. - I zostaliśmy skreśleni z listy, choć żadnej oficjalnej informacji w tej sprawie nie otrzymaliśmy.

Ze starostą nie zgadza się Jan Krakowiak, były prezes spółki Tomaszowskie Centrum Zdrowia, a dziś prezes podobnej spółki w Poddębicach.
- Ta inwestycja już powinna być zrealizowana, bo wszystkie pozwolenia były i wszystko było przygotowane - przekonuje. - Kwestią do rozstrzygnięcia było jedynie to, z której strony mają nadlatywać śmigłowce. Odszedłem z TCZ 8 sierpnia. Widocznie później sprawą lądowiska nie miał się kto zająć.

Krakowiak, będąc prezesem TCZ, złożył wniosek o dofinansowanie budowy lądowiska dla śmigłowców na dachu szpitala. - Wniosek przeszedł, choć musieliśmy stoczyć o to batalię - przypomina.

Byłego prezesa TCZ wspiera Jacek Witczak, który w toma-szowskiej spółce pracował do listopada 2011 r. i zajmował się tymi sprawami. - Dokumentacja była gotowa - zapewnia Witczak. - Zarząd Lotnictwa Ratunkowego w Warszawie uznał jednak, że platforma musi znajdować się wyżej. Do zmiany projektu doszło. Dlaczego inwestycja nie powstała - nie wiem. Ale do projektu w każdej chwili można wrócić.

W Tomaszowskim Centrum Zdrowia powiedziano nam wczoraj, że prace nad przygotowaniem lądowiska trwają. Żadnych szczegółów nie udało się nam jednak uzyskać, gdyż prezes TCZ przebywa na urlopie.

Dobrej lokalizacji na lądowisko dla śmigłowców ratownictwa medycznego szukają władze powiatu opoczyńskiego. Wskazały dwa miejsca i czekają teraz na opinię ekspertów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jedno miejsce znajduje się niedaleko ogródków działkowych przy ul. Limanowskiego, w okolicach rzeki Wąglanki, a drugie na terenach Wspólnoty Gruntowej Błonia Opoczyńskie.

- Weryfikowaliśmy różne, najkorzystniejsze dla tej inwestycji miejsca, ale albo przeszkadzała zabudowa, albo linie wysokiego napięcia - mówi Jan Wieruszewski, starosta opoczyński. - Rozważaliśmy też budowę lądowiska na terenie szpitala. W tym jednak przypadku konieczne byłoby wybudowanie platformy na wysokości co najmniej 16 metrów, z windą i całą infrastrukturą. A to pociągnęłoby za sobą ogromne koszty, dlatego z tego wariantu zrezygnowaliśmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto