Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szok! Ktoś zdemolował pasiekę koło Wałbrzycha, powywracał ule, pozabijał pszczoły! [ZDJĘCIA]

Adrianna Szurman
Wielka Pszczoła FB / Paweł Gepert
Dramat pszczelarza z Walimia. Ktoś zdemolował jego pasiekę, powywracał ule, zginęło wiele pszczół. - Płakać się chce - mówi pan Paweł Gepert, dyplomowany pszczelarz i dodaje, że dopiero wiosną będzie wiadomo, ile owadów zginęło, a ile udało się uratować.

- Oto, co zastałem dziś w pasiece. Powywracane ule, zmrożone pszczoły... Płakać się chce. Tydzień temu ktoś porozcinał pasy, którymi zabezpieczyłem ule, dzisiaj już śmielej. Nie, to nie wiatr, zwierzęta też nie... - opisuje sytuację pan Paweł Gepert i nie kryje, że jest załamany. Wandal zniszczył aż 15 uli w jego pasiece. Wiele rodzin pszczelich zamarzło.

- Część pszczół udało mi się przenieść, ale czy osłabione przetrwają do wiosny, tego nie wiem. To się okaże dopiero, kiedy wylecą z ula, jak zrobi się ciepło - mówi pan Paweł straciło życie.

Prowadzi Gospodarstwo Pasieczne Wielka Pszczoła, którą opisuje jako górską pasiekę położoną na południowo-zachodnim stoku Wielkiej Sowy, w samym sercu Gór Sowich.

- Pozyskujemy naturalne miody nektarowe i spadziowe z terenów górskich oraz miody odmianowe z wędrówek na pożytki. Zajmujemy się hodowlą matek pszczelich oraz produkcją odkładów - chwali się gospodarstwo.

Miody z tej pasieki doceniają mieszkańcy całego regionu. Czy dzieła zniszczenia dokonała konkurencja, czy to był chuligański wybryk? Tego nie wiadomo, ale wiadomo, ze zrobił to człowiek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto