- O trudnej sytuacji finansowej firmy Masters byliśmy informowani na bieżąco, dlatego informacja o postawieniu firmy w stan upadłości nie jest dla nas zaskoczeniem - uspokaja Adam Koziełek, naczelnik wydziału inwestycji w magistracie. - Jak do tej pory firma, pomimo kłopotów, cały czas wyrażała chęć kontynuowania prac i umowa nie została zerwana. Wykonaliśmy natomiast na wszelki wypadek dokładną inwentaryzację wykonanych prac, za które także uregulowaliśmy płatności.
Jak mówi naczelnik, teraz wszystko w rękach syndyka, który może kontynuować prowadzone przez firmę prace, aby otrzymywać pieniądze na spłatę długów firmy albo rozwiązać umowy.
- Nawet gdyby umowa została rozwiązana, mamy czas na ogłoszenie ponownego przetargu, bo i tak przez okres zimowy żadne prace nie będą tam prowadzone - mówi naczelnik.
Na koniec listopada powinien być gotowy projekt zastępczy trybuny wymuszony przez wodę podmywającą skarpę. Wiadomo, że w takiej formie, jak do tej pory planowano, trybuna w tym miejscu nie może stanąć. Rozważana jest zmiana technologii jej budowy, umocowanie, ale na pewno nie zmiana jej lokalizacji.
Termin na zakończenie i rozliczenie inwestycji, która jest przecież współfinansowana ze środków unijnych, został przedłużony do końca 2013 roku.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?