Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny upadek z rusztowania. Co naprawdę wydarzyło się przy ul. Krzyżowej w Tomaszowie

Redakcja
Zastanawiające, jak można spaść z rusztowania, wypadając przez wysoką barierkę zabezpieczającą. A jednak...
Zastanawiające, jak można spaść z rusztowania, wypadając przez wysoką barierkę zabezpieczającą. A jednak... Marek Obszarny
W firmie wykonującej na zlecenie Tomaszowskiego TBS remont kamienicy przy ul. Krzyżowej nikt nie miał uprawnień do montażu rusztowań. Pracownik, który spadł z wysokości 10 metrów i zginął na miejscu był pijany. Badanie wykazało 2,13 promila. Piątkowy tygodnik "7 Dni Tomaszów-Opoczno" dociera do zeznań świadków, wyjaśnień podejrzanego właściciela firmy remontowo-budowlanej i ujawnia szczegóły tragedii przy ul. Krzyżowej w Tomaszowie.

Na parterze kamienicy mieszka pani Małgorzata. Tego poniedziałku wróciła do domu około 15.30. Siedziała w pokoju, gdy coś mignęło jej za oknem.
- Usłyszałam uderzenie o ziemię. Wyszłam i zobaczyłam, że właściciel firmy i sąsiadka z drugiego piętra reanimują pracownika. Jak przyjechało pogotowie, dowiedziałam się, że nie żyje.

Michał pamięta, że Sławek przybijał deskę. Kiedy spojrzał chwilę później, zobaczył jak wypada przez górną barierkę rusztowania. - Spadł nie wydając żadnego krzyku, nie machał rękami ani nogami, nie było żadnej reakcji - mówi syn właściciela firmy remontowo-budowlanej, jedyny naoczny świadek tragicznego wypadku przy ul. Krzyżowej 4.

Wstrząsający materiał Marka Obszarnego w piątek, 19 października, w tygodniku "7 Dni Tomaszów-Opoczno".

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto