Córka próbowała się skontaktować z ojcem z Podzamcza
Ostatnia doba, 20 grudnia, wałbrzyskich strażaków to kilka interwencji dotyczących otwarć mieszkań. Tragicznie zakończyło się wezwanie z ul. Fortecznej, gdzie córka nie miała od kilku dni kontaktu z 72-letnim ojcem. Na Podzamczu pod drzwiami seniora spotkała się policja, strażacy i zgłaszająca.
- Drzwi nie trzeba było wyważać. Weszliśmy do środka, starszy pan był martwy, leżał w przedpokoju. Nie podjęto resuscytacji - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Mieszkanka Podzamcza tuż przed świętami dowiedziała się o śmierci ojca.
Śmierć mężczyzny w sile wieku na Piaskowej Górze
Dzień wcześniej smutne znalezisko odkryto na Piaskowej Górze. Służby wzywali około godz. 16 sąsiedzi samotnie mieszkającego mężczyzny.
- Straż otworzyła drzwi w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Malczewskiego. W środku znaleziono zwłoki 43-letniego mężczyzny, zgon jego musiał nastąpić dużo wcześniej - mówi Kwiatkowski.
Na miejscu czynności prowadziła policja.
Takich tragedii za zamkniętymi drzwiami na terenie naszego miasta i powiatu jest niestety coraz więcej. W biegu codziennego życia nie zwracamy uwagi na bliskich, znajomych, sąsiadów. Tymczasem nasza troska, o rodzinę, współpracowników i osoby mieszkające samotnie może im pomóc w trudnych chwilach, a w razie wypadku, czy nagłego pogorszenia zdrowia również i życie.
Mężczyzny z ul. Malczewskiego nie reanimowano już... Na pomoc było zbyt późno.
Ostatnie interwencje:
Śmierć za zamkniętymi drzwiami
- Sąsiedzi martwili się o 70-latkę z Wałbrzycha. Najgorszy scenariusz się sprawdził
- On odkręcił gaz i groził sąsiadom. Ona leżała na podłodze - dwie interwencje służb
- Zobaczyli go przez okno. Leżał, nie poruszał się... nie żył
- Wałbrzych: Śmierć na osiedlu, pożar pod marketem i zakopana karetka
- Strażak wyszedł z jednostki i... zobaczył pożar. A wszystko przez grzyby!
- Uratowali seniorkę w opałach i próbowali gasić nietypowy pożar
podobne sprawy z ostatnich tygodni
- Drzewo upadło na jadący samochód i linię energetyczną, a seniorka wzywa pomocy
- Śmierć na klatce schodowej, dwa wołania o pomoc i trójka dzieci zamkniętych w windzie
- Trzy ciche dramaty za zamkniętymi drzwiami. Jedna osoba nie żyje
- Wałbrzych: Troska sąsiadów uratowała mężczyźnie życie
- Wałbrzych: Przez okna do mieszkanek osiedla w poważnych tarapatach [FOTO]
- Wołanie o pomoc i nocny podpalacz grasujący w dwóch dzielnicach
Pozytywny przykład młodych ludzi z IV LO w Wałbrzychu. Uratowali życie mieszkańców Szczawna-Zdroju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?