Sezon nad Zalewem Sulejowskim rozpoczęty. Wszyscy już czekają na turystów

- Proszę nie pytać jaki będzie sezon. Będziemy to wiedzieć dopiero na koniec - mówi nam jeden z przedsiębiorców, którzy prowadzi przy plaży w Smardzewicach wypożyczalnię sprzętu. - Wszystko zależy od pogody i od tego, jak bardzo dokuczą nam sinice. Trzeba jednak być dobrej myśli.

Na wodzie patrole zaczną też pełnić w długi weekend policjanci. Będą też dodatkowe patrole na lądzie w rejonie zalewu. W długi weekend działalność zaczyna bowiem dyskoteka na Omedze, która w ubiegłym roku przyciągała tłumy młodych ludzi i, niestety, czasami wymagała policyjnych interwencji. Zwłaszcza gdy dochodziło do pobić lub kradzieży. W rejonie zalewu będzie też można spotkać patrole konne, choć akurat w długi weekend konni będą obstawiać mecze.

Patrolowanie wody zaczynają także ratownicy WOPR, którzy mają dwie bazy, pierwszą w Borkach, a drugą nową przy plaży w Smardzewicach. Ile będą mieć pracy, okaże się niebawem i zależeć będzie od rozumu korzystających z wody. Kilka tygodni temu straż pożarna pomagała wrócić do brzegu mężczyźnie, który wypłynął na desce na środek zalewu i nie miał siły wrócić.

Ratownicy znów apelują o ostrożność i rozwagę nad wodą. W ubiegłym sezonie w naszym powiecie utonęło kilka osób. Powodem zwykle była brawura i alkohol.

Jak mówi Tadeusz Bienias, kierownik Nadzoru Wodnego w Smardzewicach w środę pracownicy nadzoru sprawdzili całą linię brzegową Zalewu Sulejowskiego.
- Na wodzie jeszcze ruchu nie ma, ale w portach już coraz więcej łodzi jest zwodowanych, widać już wędkarzy, a przedsiębiorcy otwierają interesy. W miarę naszych możliwości w ostatnim czasie zajęliśmy się uporządkowaniem mola, które nareszcie jest już tylko pod naszą opieką. Wycięliśmy chaszcze na brzegu, przycięliśmy żywopłoty na obiekcie, puste miejsca uzupełniliśmy ławeczkami. Na razie tylko tyle możemy zrobić, ale obiekt wygląda już znacznie lepiej - mówi kierownik i dodaje, że nie ma się co łudzić, że w tym sezonie obędzie się bez sinic i śmieci. - Jak ma być mniej sinic, skoro notorycznie na brzegach ujawniamy przypadki spuszczania do wody ścieków. Ostatnio na Starej Wsi znaleźliśmy szlauch, którym ktoś spuszczał ścieki z działki. Kiedyś zauważyliśmy, jak ktoś spuszcza ścieki z beczkowozu do zalewu. Bronił się, że to przecież jego działka.

Kierownik Bienias dodaje także, że największą zmorą się śmieci. Zarówno turyści, jak i wędkarze nie sprzątają po sobie. - Gdybyśmy nie wystawili tych kilku pojemników przy plażach, które udaje nam się pozyskać od prywatnego przedsiębiorcy, mielibyśmy tu wieczne śmietnisko. Nie jesteśmy w stanie pilnować porządku wszędzie, bo pod naszym okiem jest 60 kilometrów brzegu. Ludzie sami powinni zadbać o miejsce wypoczynku - dodaje kierownik.

Franciszek Szmigiel, wójt gminy Tomaszów, która obejmuje tereny nad Zalewem Sulejowskim mówi, że w tym roku przygotowania do sezonu wyglądają podobnie, jak w latach poprzednich.
- W budżecie mamy zabezpieczone środki na dodatkowe patrole policji, na działania WOPR-u. W pogotowiu mamy pracowników interwencyjnych, którzy mogą się zajmować porządkiem wokół zalewu. Oprócz tego pracownik zarządzania kryzysowego sprawdza, jak wygląda oznakowanie nad zalewem, czy przedsiębiorcy i właściciele działek dbają o porządek na swoim terenie - mówi wójt i dodaje, że niestety, jeśli chodzi o inwestycje przy zalewie, to w tym roku nic się nie będzie działo. - Czekamy na pieniądze z nowej perspektywy unijnej, w ramach których chcielibyśmy zająć się ulicą Klonową i terenem wzdłuż niej. Liczymy, że w pozyskaniu środków pomoże nam partnerstwo na rzecz Pilicy, do którego przystąpiliśmy z samorządami z naszego powiatu.

Kto na pomoc?
Nad bezpieczeństwem na wodzie czuwać będzie jak co roku Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, które ma bazę w Borkach oraz nową bazę przy plaży w Smardzewicach.
Ich telefon czynny całą dobę to 609 684 999. Można dzwonić także pod numer ratunkowy nad wodą 601 100 100 lub pod 112.

Na weekend majowy służbę na wodzie zaczyna także policja wodna. Do wakacji będzie działała w trybie alarmowym, a na wakacje będzie stale patrolować wody zalewu. Z pomocą zawsze pośpieszą także strażacy z Tomaszowa, którzy są wyposażeni w łódź ratunkową, w każdej chwili mogą także wezwać na służbę nurków.

Nad Zalewem Sulejowskim będzie także można spotkać patrole konne.