Jubileusz 100. urodzin pani Marianny Pawłowskiej w Smardzewicach
Życzenia zdrowia, pomyślności oraz nieustającej pogody ducha złożyli jubilatce odprawiający mszę św. ojciec Mirosław, wójt gminy Franciszek Szmigiel, który wraz z sołtysem Smardzewic Marianem Tomasikiem przekazali list gratulacyjny i kosz kwiatów. Życzenia wielu lat w zdrowiu złożyli także przedstawiciele zespołu „Smardzewianie” i Koła Gospodyń Wiejskich. Pani Mariannie odśpiewano 200 lat, do którego przygrywał prawnuk jubilatki z przedstawicielami orkiestry dętej.
Niezwykły życiorys Marianny Pawłowskiej
Marianna Pawłowska z domu Kobalczyk urodziła się 10 sierpnia 1920 r. we wsi Smardzewice, gdzie mieszka do dzisiaj. Była najstarszym dzieckiem spośród sześciorga dzieci Józefy i Michała Kobalczyków. Została w dniu 15 sierpnia 1920 r. ochrzczona w tutejszym kościele parafialnym pod wezwaniem św. Anny w Smardzewicach.
Pani Marianna miała pięciu braci, z których do obecnej chwili żyje Leon Kobalczyk, emerytowany technik włókiennik w Łodzi. Pozostali - Kazimierz był gajowym w Brudzewicach – lasach spalskich, Józef kamasznikiem w fabryce obuwia w Łodzi, Antoni był rymarzem, prowadził własną działalność gospodarczą i pracował w Kopalni Biała Góra, Wojciech, rolnik na gospodarstwie rodzinnym w Smardzewicach strażak w tutejszej ochotniczej straży pożarnej, jak również pracownik Kopalni Biała Góra.
Rodzina pani Marianny była długowieczna - babcia ze strony ojca żyła również 100 lat, rodzice dożyli 90-ciu lat, wszyscy bracia przekroczyli wiek 80 lat, a żyjący brat ma obecnie 87 lat.
Jubilatka całe swoje życie związała ze Smardzewicami, uczęszczając do tutejszej szkoły podstawowej, lata młodości przypadły na okres drugiej wojny światowej, co odbiło nieodwracalne piętno na jej życiu przez ciągłe łapanki, wywozy na roboty przy budowie okopów dla okupanta i ciągły strach przed jutrem.
Marianna Kobalczyk we wrześniu 1945 r. wyszła za mąż za Pawła Pawłowskiego mieszkańca Smardzewic. Razem prowadzili niewielkie gospodarstwo, ponadto wykonywała prace chałupnicze w domu, przy czym Paweł pracował w Kopalni Biała Góra. Dochowali się sześciu córek, spośród których pięć żyje do dziś, jedna Krystyna Plaszczyk zmarła w wieku 49 lat. Mieszkała w miejscowości Złoczew, była z wykształcenia ekonomistą i pracowała tam jako skarbnik Urzędu Miasta i Gminy Złoczew.
Państwo Pawłowscy wychowali sześć córek
Pozostałe dzieci, najstarsza Kazimiera Fendor mieszka w miejscowości Złoczew i jest z wykształcenia magistrem chemii, obecnie emerytowana nauczycielka Liceum Ogólnokształcącego w Złoczewie. Druga z kolei, Zofia Ryś mieszka w Smardzewicach - z wykształcenia ekonomista i jest emerytowaną księgową Urzędu Gminy Tomaszów Mazowiecki.
Córka Barbara Kowalczyk mieszkanka miejscowości Złoczew jest z wykształcenia technikiem rolnictwa, emerytowana inspektor Urzędu Gminy Miasta Złoczew. Maria Mazurek z wykształcenia technik rolnictwa, wspólnie z mężem prowadziła gospodarstwo rolne we wsi Łazisko, obecnie emerytka.
Najmłodsza córka Elżbieta Kołodziejska mieszka w Smardzewicach w domu rodzinnym. Z wykształcenia magister ekonomii, pracuje jako główna księgowa w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Tomaszowie Mazowieckim.
Marianna w swoim życiu doświadczyła wielu niepowodzeń, jednym z nich był pożar, który zdławił całkowicie dom i wszystkie budynki gospodarcze 5 czerwca 1961 r. Spalił się wówczas zgromadzony materiał na nowy dom i ośmioosobowa rodzina została bez dachu nad głową. W 1966 roku małżonkowie Marianna i Paweł odbudowali swoje siedlisko, postawili nowy murowany dom i budynki gospodarcze. Gdy miała 66 lat, zmarł mąż Paweł, był wówczas rok 1986.
Jubilatka jest osobą o wesołym usposobieniu bardzo religijną, szanowaną i lubianą w swoim środowisku, pięknie śpiewa pieśni religijne i przyśpiewki ludowe. Pisarz ludowy etnograf Jan Piotr Dekowski w książce o folklorze opoczyńskim opisując wieś okolic Smardzewic, czerpał historię o folklorze, jak również fotografował jubilatkę. Ponadto został wówczas namalowany obraz jubilatki w stroju ludowym, który do dziś znajduje się w muzeum w Tomaszowie Mazowieckim.
Rodzina jubilatki to sześć córek, szesnaścioro wnucząt i dwadzieścia dwoje prawnucząt. Jubilatka mieszka wspólnie z najmłodszą córką Elżbietą i jej mężem Wiesławem Kołodziejskim, którzy się nią opiekują.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?