Takimi słowami Mieczysława Goździk, prezes tomaszowskiego Towarzystwa Miłośników i Opieki nad Zwierzętami, skomentowała unieważniony przez władze miasta przetarg na prowadzenie schroniska dla bezdomnych zwierząt, a towarzystwo było jedynym podmiotem, który do niego przystąpił.
Z podanego przez władze uzasadnienia wynika, że Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami nie posiada statusu organizacji pożytku publicznego. W związku z tym nie spełniło warunków określonych w przetargu.
Tymczasem zgodnie z prawem, zapis dotyczący statusu w ogóle nie powinien się znaleźć w ogłoszeniu o przetargu.
- To prawda, że nie jesteśmy organizacją pożytku publicznego, o czym zresztą urząd został poinformowany - mówi prezes Goździk. - To nie jest jednak warunek przystąpienia do przetargu. Nie muszę mieć również takiego statusu, by prowadzić schronisko - podkreśla pani prezes. I pyta jednocześnie, od czego są prawnicy zatrudnieni w magistracie, jeśli nie po to, by sprawdzać poprawność dokumentów?
Barbara Misiurska, naczelnik wydziału inżyniera miasta, przyznaje, że zapis o organizacji pożytku publicznego nie powinien znaleźć się w warunkach przetargu, a w nowym przetargu, który rozpisano, już go nie ma. - Faktycznie, nie ma przepisu mówiącego o tym, że organizacja społeczna, która chce przystąpić do przetargu, musi być organizacją pożytku publicznego - mówi naczelnik Misiurska. - Taki zapis usunęliśmy z nowego ogłoszenia.
Kolejne, drugie podejście do wyłonienia nowego opiekuna schroniska, zaplanowano na 30 marca. Urzędnicy będą jednak mieć niewiele czasu, bo z końcem miesiąca wygasa umowa z obecnym administratorem schroniska.
Nie wiadomo też, co stanie się ze zwierzętami, jeśli przetarg ponownie nie zostanie rozstrzygnięty.
- W schronisku są zwierzęta i będą mieć opiekę - mówi Misiurska. - Teraz jeszcze za wcześnie, żeby o tym gdybać.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?