Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Schron już jest w Skansenie Rzeki Pilicy

Beata Dobrzyńska
Przenosiny schronu do okopu trwały cztery godziny
Przenosiny schronu do okopu trwały cztery godziny fot. Beata Dobrzyńska
Cztery godziny trwał ostatni etap przenoszenia bunkra, który do Skansenu Rzeki Pilicy trafił spod Sulejowa.

I tym razem konieczne było użycie dźwigu, a zaledwie kilkadziesiąt metrów pokonać trzeba było w sześciu odcinkach. Andrzej Kobalczyk, dyrektor skansenu przyznaje, że była to bardzo trudna akcja.

- Musieliśmy wpasować schron w wykopaną wcześniej dziurę, tak by go nie uszkodzić, a jednocześnie właściwie ustawić - mówi dyrektor. - Akcja nie byłaby możliwa bez pomocy firmy pana Mieczysława Żyłki z Tomaszowa, który udostępnił dźwig, a pracownicy ciepłowni także za darmo wykopali dół.

Schron typu tobruk znalazł miejsce w okopach wzorowanych na linię Pilicy. Został już okopany, częściowo wystaje ponad powierzchnię, konieczne było jego oszalowanie, tak aby podczas rekonstrukcji żołnierze bezpiecznie mogli do niego wejść.

Prawdopodobnie schron będzie można zwiedzać przy okazji organizowanych w skansenie imprez. Najbliższa odbędzie się już 11 września. Będzie wtedy zaprezentowany m.in. epizod II wojny światowej spod Tomaszowa, gdy jeden z mieszkańców miasta sam poradził sobie z kilkoma czołgami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto