Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rocznica wydobycia transportera Rosi z Pilicy. Tak to wyglądało ćwierć wieku temu [ZDJĘCIA]

Mat. muzeum w Tomaszowie, oprac. dag
"Rosi" po wydobyciu i współcześnie
"Rosi" po wydobyciu i współcześnie Zdjęcia muzeum w Tomaszowie Maz.
25 lat temu - 26 lipca 1996 roku - z Pilicy wydobyto niemiecki transporter opancerzony o nazwie Rosi. Z tej okazji przypominamy historię oraz okoliczności, w jakich ta historyczna perełka trafiła do Tomaszowa.

Rosi - skarb tomaszowskiego muzeum

25 lat temu, 26 lipca 1996 r. z Pilicy wydobyta została "Różyczka". Jest to niemiecki półgąsienicowy transporter opancerzony typu Sd.Kfz 251/3.IV, rok produkcji 1944. Załoga nadała mu nazwę „Rosi” (niem. „Różyczka”), która zachowała się na burcie pojazdu.

Transporter - długości 5,80 m, szerokości 2,10 m, wysokości 1,75 m, całkowitej masy bojowej do 8,5 t - posiada silnik benzynowy 6-cylindrowy Maybach o pojemności 4170 cm2 i mocy 100 KM (75 kW). Osiąga prędkość 52 km/h (w terenie 21 km/h), zasięg na drogach wynosił 320 km, w terenie – 180 km. Zużycie paliwa – 50 l/100 km, w terenie – 80 l/100 km. Zbiornik mieści 160 l benzyny.

Transporter należał do wydzielonego oddziału łączności 19. Dolnosaksońskiej Dywizji Pancernej Wehrmachtu. Zamontowany na nim był zestaw radiostacji do łączności z samolotami Luftwaffe. Pojazd zatonął w Pilicy rano 18 stycznia 1945 r. na terenie tomaszowskiej dzielnicy Brzustówka podczas panicznej ucieczki Wehrmachtu przed nadciągającą Armią Czerwoną (z rejonu Radomia przez Opoczno w kierunku Łodzi).

„Rosi” przeleżała w Pilicy ponad 50 lat. Okazało się wówczas, że wrak znajduje się w miejscu planowanej lokalizacji filarów nowego mostu. Transporter przekazany został jako zabytek do działu historii Muzeum w Tomaszowie Mazowieckim decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 28 lipca 1996 r. Od października 1996 r. do kwietnia 1997 r. poddano go gruntownej naprawie i konserwacji w zakładach w Głownie koło Łodzi. Doprowadzony został do stanu sprawności technicznej, a szata maskująca nawiązuje do pierwotnego wyglądu pojazdu.

Załoga transportera liczyła 4-6 osób. Ucieczka żołnierzy Wehrmachtu wykluczała zabranie jakichkolwiek części wyposażenia. Po przeszło pół wieku w pojeździe znaleziono kilkaset obiektów – m.in. broń, pozostałości mundurów i bielizny, przedmioty codziennego użytku (okulary, pędzle i maszynki do golenia, szczoteczki do zębów, zapalniczki itd.). Większość znalezionych przedmiotów wyprodukowano w Niemczech od końca lat 30. XX w. do 1944 r., choć niektóre pochodziły z Polski (maszynki do mięsa) czy ZSRR (sztućce).

Transporter „Rosi” eksponowany jest w budynku postajennym - w scenerii wystawy planszowej prezentującej obiekty stanowiące wyposażenie transportera i jego załogi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto