Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Renata K., wójt gminy Kluki, skazana za przywłaszczenie pieniędzy. Wyrok jest nieprawomocny więc kandydatka nadal prowadzi kampanię wyborczą

Magdalena Buchalska-Frysz
Magdalena Buchalska-Frysz
Wójt Renata K. została skazana, wyrok nie jest prawomocny
Wójt Renata K. została skazana, wyrok nie jest prawomocny Anna Frysz
W Sądzie Rejonowym w Bełchatowie zapadł wyrok w sprawie w której oskarżona była m.in. Renata K., wójt gminy Kluki. Sąd uznał, że nieprawnie przywłaszczyła pieniądze i skazał ją na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Ma też roczny zakaz sprawowania funkcji publicznych. Wyrok jest nieprawomocny, wójt zapowiedziała odwołanie. Skazany został też były sekretarz gminy Mirosław O.

Wyrok w sprawie Renaty K., wójt gm. Kluki

W Sądzie Rejonowym w Bełchatowie zapadł wyrok w sprawie Renaty K., wójt gminy Kluki. Obecna wójt została uznana za winną zarzucanych jej czynów związanych z pobieraniem przez kilka miesięcy zawyżonej, i to mocno, pensji, jednak zapowiedziała odwołanie się od wyroku. Sprawa jest w toku, a obecna wójt ubiega się o ponowny wybór na to stanowisko.

Sprawa swoimi początkami sięga jeszcze grudnia 2020 roku. Wówczas to gminni radni obniżyli znacząco pensję wójta gminy Kluki. Kilka miesięcy później okazało się, że obniżka funkcjonuje tylko w teorii, bo na konto wójt wciąż wpływała wyższa niż powinna pensja czyli ta ustalona w listopadzie 2018 roku. Z ustaleń wynika, iż wójt przez cały czas świadomie pobierała nienależne jej pieniądze.

Radni: wójt nie współpracuje ze wszystkimi

Dlaczego radni obniżyli pensję Renaty K.? W uzasadnieniu uchwały napisali m.in., iż wójt nie współpracuje ze wszystkimi radnymi, wskazali na niski poziom realizacji inwestycji, podnieśli też, iż, ich zdaniem, wójt nie realizuje swojego programu wyborczego. Argumentowali, iż bardzo niski jest poziom kontroli nad jednostkami oświatowymi w gminie.

Na grudniowej sesji 2020 roku radni ustalili, iż wójt będzie otrzymywać 3 tys. 800 zł wynagrodzenia zasadniczego, 200 zł dodatku funkcyjnego oraz dodatek specjalny, który wynosi 20 proc. łącznie z wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. Zmiana była znaczna, obniżyć miała pensję wójt o około 3 tys. zł (brutto).

Jednak w maju 2021 roku okazało się, że uchwała obniżająca pensję, nie wiedzieć czemu, nie dotarła do odpowiedniego wydziału. Łukasz Jędrzejczyk, przewodniczący Rady Gminy tłumaczył wówczas, że postąpił z tą uchwałą tak, jak z każdą inną i nie wie czemu nie dotarła do wydziału.

Wójt mówiła wówczas, iż nie ma sobie nic do zarzucenia, bo ona nie jest od pouczenia przewodniczącego. Wiedziała jednak, że taka uchwała zapadła, bo była obecna na sesji, gdy ją podejmowano. Obecny był też ówczesny sekretarz Mirosław O., ówczesna skarbnik gminy i kierownicy referatów.

- Uchwała nie została powierzona do wykonania wójtowi tylko przewodniczącemu - mówiła w czerwcu 2021 roku Renata K. - Nie wkraczam w kompetencje rady. Miałam pouczyć przewodniczącego co powinien zrobić?

Czytaj także:

Sprawa nabrała rozgłosu, gdy zainteresowała się nią grupa mieszkańców. Trafiła ostatecznie do prokuratury, która prawie rok temu, 30 marca 2023 roku, oskarżyła Renatę K. o czyn zakwalifikowany jako przekroczenie uprawnień i przywłaszczenie mienia sprowadzający się do tego, iż wójt niesłusznie pobierała zawyżone wynagrodzenie. W sprawie oskarżony został też Mirosław O., ówczesny sekretarz gminy.

Sąd: wójt działała w celu osiągnięcia korzyści majątkowej

W styczniu tego roku w Sądzie Rejonowym w Bełchatowie zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd ostatecznie zmienił opis czynu i uznał, że wójt, wspólnie i w porozumieniu z sekretarzem gminy, "w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej będąc funkcjonariuszem publicznym, pełniąc funkcję wójta gminy Kluki, nie dopełniła swoich obowiązków". Uznano, iż miała świadomość podjęcia i wejścia w życie uchwały Rady Gminy obniżającej jej pensję, "spowodowała przez sekretarza gminy, że uchwała nie trafiła do właściwych komórek organizacyjnych gminy Kluki, w tym finansowych".

Sąd ustali, iż wójt "podpisywała listę płac mimo tej świadomości, czym nie zastosowała się do postanowienia wyżej wymienionej uchwały, pobierając we wskazanym czasie comiesięczne wynagrodzenie w kwocie 6 tys. 171 zł 70 gr netto, zamiast 3 tys. 957 zł 5 gr netto, czym doprowadziła do nienależnego wydatkowania środków publicznych z budżetu gminy Kluki w łącznej kwocie 11 tys. 377 zł 55 groszy, przywłaszczając je i działając tym samym na szkodę interesu publicznego gminy Kluki".

Renata K. skazana została na karę roku pozbawienia wolności oraz grzywnę - sto stawek dziennych po 100 zł każda czyli 10 tys. zł. Kara została warunkowo zawieszona na okres próby jednego roku. Orzeczono wobec niej także roczny zakaz zajmowania wszelkich stanowisk w organach i instytucjach państwowych i samorządu terytorialnego. Obciążona została też kosztami postępowania w kwocie blisko 2 tys. 200 zł.

Wójt Renata K. oddała niesłusznie pobrane pieniądze. Zwróciła 10 tys. 870 zł 55 groszy, 500 zł potrącono jej z wynagrodzenia.

Wyrok nie jest prawomocny. Prokurator złożył zapowiedź apelacji, zaskarżona jest całość wyroku, więc jak mówi sędzia Piotr Nowak, przewodniczący wydziału karnego bełchatowskiego sądu, być może prokuratura będzie kwestionować jakieś ustalenia. Całość wyroku zaskarżyć też chcą obrońcy wójt Renaty K. oraz ona sama, bo taką zapowiedź złożyła.

Jak mówi sędzia Piotr Nowak, na chwilę obecną sporządzono już uzasadnienie wyroku, jest ono w trakcie doręczenia, otrzymała je już prokuratura. Po jego otrzymaniu strony mają 14 dni na złożenie apelacji.

Wójt gminy Kluki stara się o reelekcję

Renata K. ubiega się obecnie o fotel wójta gminy Kluki w następnej kadencji. Z prawnego punktu widzenia może to robić, bo wyrok jest nieprawomocny. Jeśli natomiast sąd drugiej instancji utrzymałby go w mocy, w gminie musiałyby zostać ogłoszone przedterminowe wybory na wójta.

W sprawie oskarżony był też Mirosław O., sekretarz gminy Kluki, który także został skazany. Sąd uznał, że umożliwił wójt Renacie K. przywłaszczenie pieniędzy. Z uzasadnienia wyroku wynika, że nie przekazał uchwały odpowiedniej osobie do opublikowania i nie nadał jej biegu. Sąd ustalił, że dokument został przekazany nowej skarbniczce gminy dopiero w marcu 2021 roku.

Mirosław O. również skazany został na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu, grzywnę sto stawek po 100 zł, również ma roczny zakaz zajmowania funkcji w organach i instytucjach państwowych i samorządu terytorialnego. Zapowiedź apelacji złożyła prokuratura, ale też Mirosław O., jednak musi on uzupełnić braki formalne w zapowiedzi apelacji.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto