Protest przed Urzędem Miasta w Piotrkowie, ponad 1000 osób wyraziło swoje niezadowolenie z drastycznych podwyżek cen ciepła ZDJĘCIA

Protest przed Urzędem Miasta w Piotrkowie

Ponad 1000 osób pojawiło się w czwartek 19.01.2023 przed Urzędem Miasta w Piotrkowie, żeby wyrazić swoje niezadowolenie z drastycznych podwyżek cen ciepła dostarczanego przez Elektrociepłownię Piotrków. Protest zorganizowała grupa „Mieszkańcy Piotrkowa przeciwko podwyżkom cen ogrzewania”, która powstała na facebooku skupiając ludzi oburzonych wysokością podwyżek. Tak licznego protestu nie było w Piotrkowie od dawna. Z protestującymi rozmawiał prezydent Krzysztof Chojniak. Wśród protestujących byli mieszkańcy, przedsiębiorcy, ale także kilku piotrkowskich radnych oraz posłanka Anita Sowińska.

Panie prezydencie, przybyliśmy tutaj z interwencja, nie jako petent, ale jako pański pracodawca, mówiła Agnieszka Chojnacka jedna z organizatorek protestu. Chcemy przekazać, że ceny i podwyżki ciepła jakie zafundowaliście piotrkowianom poprzez m.in. bezmyślne gospodarowanie kapitałem w postaci podatków jakie przekazujemy i nietrzymające się logiki biznesu inwestycje oparte na kredytach przelały naszą czarę goryczy. Na więcej się nie zgadzamy, więcej nie udźwigniemy, mówimy stanowcze nie podwyżkom cen śmieci, wody, ciepła. Żądamy natychmiastowego wsparcia finansowego dla mieszkańców i zwrotów nadpłaconych rachunków z tytułu ciepła

.

Do uczestników protestu przemawiał prezydent Krzysztof Chojniak. Jego słowa były przerywane okrzykami: mamy dość, koniec żartów, odwołać prezydenta oraz buczeniem i gwizdami.

Wszystkich nas dotykają podwyżki, wszystkich nas dotyka trudna sytuacja ekonomiczna, mówił Krzysztof Chojniak prezydent Piotrkowa. Te podwyżki mają miejsce w różnych sferach i na co dzień się z tym stykamy. To również bardzo dotkliwa podwyżka związana z cenami ciepła. Ceny pali czyli węgiel gaz i energia elektryczna to są główne determinanty takich a nie innych cen. Ubolewam nad tym, że znaleźliśmy się wszyscy w takiej sytuacji. Rozumiem rozgoryczenie, rozumiem niepokój, bo jest to związane z normalną troską o własne rodziny. Kiedy są emocje to bardzo łatwo nimi manipulować i taką sytuację z przykrością muszę stwierdzić. Niestety z bólem stwierdzam, że na naszym piotrkowskim podwórku nie brakuje osób, które próbują budować słupki poparcia i próbują wykorzystywać emocje zwykłych ludzi zatroskanych o swój byt

.

Na proteście pojawiło się wielu emerytów i rencistów, dla których podwyżka cen ciepła jest bardzo trudna do udźwignięcia.

Największe podwyżki są w TBS, za samo centralne będę płacić 545 złotych, mówi Irena Dąbrowska uczestniczka protestu Mam mieszkanie o powierzchni 35 metrów i emeryturę w wysokości 1800 złotych. Bardzo trudno jest mi teraz związać koniec z końcem

.

Liczny protest spowodował utrudnienia w komunikacji w pobliżu urzędu. Przy hali targowej ruchem kierowała policja.

Jestem bardzo zbudowany tym co się dzieje, że tylu mieszkańców tutaj przyszło, mówi Paweł Ciszewski z Inicjatywy Piotrkowskiej 22. Ponad 1000 osób pomimo złej pogody pojawiło się na placu przed urzędem miasta. Jeżeli patrzę, jak starsi ludzie o ograniczonej zdolności poruszania się są na proteście, to jestem zbudowany tym, że budzi się społeczeństwo obywatelskie. Trzeba pamiętać o tym, że ciepło to jest kropla, która przepełniła czarę. Potrzebujemy na tej władzy wymuszenia, żeby się wzięła do roboty i nie zrzucała winy na innych.